Hindukusz: Apel o ratunek dla przyjaciela polskich himalaistów
Anna Teresa Pietraszek, legendarna polska dokumentalistka i alpinistka, apeluje o pomoc dla rodziny afgańskiego tragarza, który w 1973 roku towarzyszył jej pierwszej wyprawie w Hindukusz – dziś 75-letni mężczyzna wraz z córkami, synową i wnukiem koczuje w ruinach pod Kabulem i bez schronienia nie przetrwa zimy.
Anna Teresa Pietraszek, reżyserka i dokumentalistka związana z górami od ponad 50 lat, autorka ponad 190 filmów górskich, członek Polskiego Klubu Górskiego i honorowy członek Polskiego Związku Alpinizmu, prosi o wsparcie dla rodziny afgańskiego przyjaciela, którego poznała podczas pierwszej wyprawy w 1973 roku. Młody tragarz z Hindukuszu towarzyszył polskiej ekspedycji z oddaniem i skromnością.
Przez dekady walczył jako partyzant w dolinie Pandższiru – jedynej, która nigdy nie poddała się sowietom ani talibom. Po 2001 roku, dzięki obecności NATO, odbudował życie: dom, rodzinę, pola. W 2021 roku talibowie zaatakowali dolinę, niszcząc wszystko. Rodzina uciekła w rozproszeniu – on cudem ocalał, córki przeszły góry z odmrożeniami, syn zaginął na długo.
Dziś 75-letni mężczyzna, dwie córki, synowa i mały wnuk (urodzony w piwnicy) koczują w ruinach na obrzeżach Kabulu. Chorują, tracą wzrok, głodują. Bez schronienia tej zimy nie przeżyją. Od czterech lat Pietraszek przekazuje im pomoc bezpośrednio przez Western Union – na żywność, leki, podstawowe potrzeby. Ma potwierdzenia każdej transakcji. Ręczy za inicjatywę swoim imieniem i dorobkiem.
Cel: budowa prostego, bezpiecznego domu z cegły i słomy, za wysokim murem, ze studnią i dziedzińcem. Koszt: 40 000 zł. Tam będą bezpieczni, będą mogli zacząć nowe życie – może rękodzieło, może kury, może zabawki dla wnuka. Nie chcą uciekać do Europy, rzucać kamieniami w płot na granicy, nie chcą zasiłków. Chcą domu w swoim kraju. Ufają tylko jej – „jesteś naszą jedyną nadzieją”.
Zbiórki: „Dom nadziei w Afganistanie” na pomagam.pl/knhmnb oraz https://zrzutka.pl/wjwaya. Osoba, która wpłaci całą kwotę, otrzyma prywatną kolekcję poroży z wypraw w Hindukusz i Himalaje z certyfikatem.
To nie akcja organizacji – to osobista inicjatywa oparta na półwiecznej przyjaźni. Polski dom w Afganistanie może stać się początkiem nadziei dla tych, którzy nie chcą opuszczać swojej ziemi, choć naznaczonej wojną i nędzą.
Źródło: Republika/wpolityce.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X