W związku ze znalezieniem materiałów wybuchowych na walizce jednej z pasażerek dzisiaj popołudniu ewakuowano część lotniska Skavsta. Po kilku godzinach lotnisko wznowiło pracę.
Alarm wszczęto kiedy obsługa obiektu znalazła na walizce jednej z pasażerek ślady "wybuchowego proszku".
Właścicielka walizki była w drodze do Polski. Jak tłumaczyła policji, nie wie skąd materiał wziął się na jej bagażu. kobieta jest podejrzana o próbę przewozu zabronionych materiałów wybuchowych i łatwopalnych, obecnie trwa śledztwo w tej sprawie.
Po sprawdzeniu części lotniska i kontroli bagażu kobiety, praca na zamkniętych terminalach została wznowiona. Przez kilka godzin zamknięte były hala bagażowa i hala wyjściowa. Wstrzymano też czekające na odlot samoloty do Warszawy i Brukseli.