Dzisiaj rano doszło do ewakuacji dworca kolejowego w mieście Mons, w zachodniej Belgii. Po sprawdzeniu stacji przez odpowiednie służby, praca na dworcu została wznowiona.
Po wtorkowych zamach w Brukseli minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Belgii Jan Jambon ogłosił, że w kraju podniesiono alert antyterrorystyczny do czwartego, najwyższego poziomu.
Dzisiejszy fałszywy alarm w Mons, to już kolejne takie wydarzenie od wtorku. Wczoraj francuska policja i służby odpowiedziały na fałszywy alarm na lotnisku w Tuluzie, a we wtorek wieczorem amerykańskie służby bezpieczeństwa sprawdziły terminal na lotnisku w Denver, po tym jak w obiekcie "znaleziono podejrzane pakunki". We wszystkich przypadkach po kilku godzinach kontroli, obiekty wznawiały swoją pracę.
#Mons
— SNCB (@SNCB) 24 marca 2016
Ordre de police
Situation rétablie
Reprise de la circulation#SNCB
Czytaj więcej:
32 ofiary śmiertelne zamachów w Brukseli. Policja poszukuje czwartego zamachowca
Spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE po zamachach w Belgii