Przejdź do treści
Europa nie poradzi sobie z reakcją Rosji? Biznes wzywa do powrotu do negocjacji
flickr.com/Contando Estrelas/CC BY-SA 2.0; flickr.com/Sebastian Fuss/CC BY-SA 2.0

Prezes Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki Eckhard Cordes wezwał wszystkie strony konfliktu na Ukrainie do "przerwania spirali sankcji" i powrotu do negocjacji, ostrzegając, że w przeciwnym razie dojdzie do zakłócenia rozwoju gospodarczego w Europie.

"Sankcje UE i retorsje ze strony Rosji zaostrzą i tak już napiętą sytuację w tej części (świata)" - napisał Cordes w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Komisji Wschodniej (Ost-Ausschuss).

Kroki podjęte obecnie przez władze w Moskwie wzmocnią jego zdaniem negatywne tendencje wpływające na niemiecki eksport do Rosji.

Cordes zaznaczył, że wartość towarów sprzedanych w zeszłym roku do Rosji, które obecnie objęte zostały rosyjskim zakazem importu, wyniosła 570 mln euro.

W obecnej sytuacji niezwykle ważne jest "przerwanie spirali sankcji i retorsji oraz powrót do stołu rokowań" - oświadczył Cordes.

Jego zdaniem grupa kontaktowa musi rozpocząć proces pokojowy. W przeciwnym razie ryzykujemy "trwały niepokój wśród inwestorów, rosnącą izolację Rosji i jej odwrót od Zachodu, a także zakłócenie rozwoju gospodarczego w całej Europie" - ostrzegł niemiecki przedsiębiorca.

Trwający przez dłuższy czas konflikt handlowy między UE a Rosją może zagrozić tysiącom miejsc pracy w Niemczech i w Rosji - czytamy w oświadczeniu szefa Komisji Wschodniej, który przypomniał, że wiele niemieckich koncernów już wcześniej w obawie przed rozwojem sytuacji zamroziło inwestycje w Rosji.

Ost-Ausschuss reprezentuje około 200 firm utrzymujących stosunki handlowe z Rosją i innymi krajami Europy Wschodniej. Cordes był na początku kryzysu na Ukrainie przeciwnikiem sankcji ekonomicznych. Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu nad Ukrainą oświadczył, że polityka jest ważniejsza od gospodarki, i zapewnił, że niemiecki biznes dostosuje się do sankcji uzgodnionych na szczeblu politycznym.

Jak podała agencja dpa, w Brandenburgii w wyniku rosyjskich sankcji ucierpi 500 firm. 50 z nich musiało natychmiast przerwać eksport żywności do Rosji.

Minister gospodarki Sigmar Gabriel poinformował, że rząd analizuje możliwości pomocy dla poszkodowanych przedsiębiorstw odczuwających skutki sankcji. Jego zdaniem skutki rosyjskich retorsji nie będą dla Niemiec nadmiernie bolesne. Wymiana gospodarcza z Rosją stanowi jedynie 3,3 proc. globalnych obrotów handlowych Niemiec.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Miedwiediew: Cynizm Unii Europejskiej nie zna granic

Jaceniuk: W obliczu wspólnego zagrożenia Ukraina i NATO powinny współpracować

pap

Wiadomości

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Sikorski będzie musiał się rozliczyć!

NASZ NEWS! PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Orędzie Putina. Zapowiada użycie potężnej broni nie tylko przeciwko Ukrainie

Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce

Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego

Express Republiki | 21.11.2024

Chrystianofobia znowu daje o sobie znać w Polsce

Najnowsze

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty