Zwycięstwo niewielką przewagą głosów jednego z kandydatów może dokonać jeszcze większej polaryzacji polskiego społeczeństwa i podsycić niezadowolenie z politycznego establishmentu – komentuje dla Euronews Paweł Zerka, członek Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych.
Na trzy dni przed decydująca turą wyborów w Polsce, Euronews znów zwraca się do swojego „dyżurnego” eksperta, który komentuje „awansem” ich wyniki.
- Jeśli pierwsze wyniki pokażą zwycięstwo Trzaskowskiego, to z trudno mi sobie wyobrazić, że rządząca koalicja PiS pozwoli na to, aby władza wyślizgnęła jej się z ręki – mówi Zetka. - Jej kontrola nad politycznymi instytucjami (i mediami publicznymi) w Polsce jest już tak rozległa, a jej determinacja tak silna, że mogłaby znaleźć sposób na zmianę wyniku na własną korzyść; mogłaby to nawet uczynić zachowując pozory legalności.
Natomiast jeśli Duda wygrałby o włos, to zdaniem Zerki możliwe, że „duża część społeczeństwa uzna, że to były skradzione wybory”. Podobnie wg Zerki zareagują zwolennicy Dudy w przypadku zwycięstwa Trzaskowskiego, twierdząc, że w wyborach posłużono się „brudnymi trickami”.