Prezydent Turcji ponownie zaatakował Niemcy i kanclerz Angelę Merkel o "nazistowskie praktyki". Szef niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych stwierdził w odpowiedzi, że "przekroczona została granica".
– Kiedy nazywa się ich nazistami, robią się nerwowi. Wszyscy oni natychmiast zaczynają się nawzajem bronić. Zwłaszcza Merkel. Ty także postępujesz jak nazistka – powiedział prezydent Turcji podczas wiecu w Stambule.
– Europa nie pozwala teraz mówić naszym ministrom, naszym deputowanym, ale daje przemawiać PKK i FETO. Po latach uzbrajania i hołubienia organizacji terrorystycznych, teraz wyszły one na ulicę. Skończył się bal maskowy – kontynuował.
– Jesteśmy tolerancyjni, ale nie głupi. Całkiem jasno wskazałem mojemu tureckiemu koledze (Mevlutowi Cavusoglu), że została tu przekroczona granica – skomentował słowa Erdogana szef niemieckiego MSZ, zaś wiceszefowa CDU, Julia Kloeckner, zapytała "czy pan Erdogan w ogóle jest przy zdrowych zmysłach?".
Powodem do kolejnych oskarżeń Niemiec o "nazistowkie praktyki" stał się wydany przez władze tego kraju zakaz organizowania w Niemczech wieców politycznych przed tureckim referendum konstytucyjnym.