"Jako naród będziemy walczyć do końca nie tylko ze zbrojnymi atakami grup terrorystycznych i siłami stojącymi za nimi, ale też z atakami ekonomicznymi, politycznymi i społecznymi" – poinformował prezydent Turcji, Tayyip Erdogan.
Erdogan oświadczył również, że terroryści "starają się wywołać chaos, zdemoralizować obywateli i zdestabilizować kraj poprzez obrzydliwe ataki ukierunkowane na ludność cywilną".
Prezydent Turcji zapewnił, że Turcy – jako naród – zachowają spokój i będą się trzymać razem. Zachowanie terrorysty nazwał "brudną grą".
W zamachu terrorystycznym zginęło 39 osób, w tym 16 cudzoziemców. Terrorysta otworzył ogień w klubie nocnym, gdzie kilkaset osób świętowało nadejście Nowego Roku. 69 osób zostało rannych, cztery znajdują się w stanie krytycznym.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bodnar grozi: na biurku leży wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze. Poseł opozycji jest prześladowany, bo przestrzega prawa!
Wstrząsające fakty ws. śmierci księdza Lachowicza. Został bestialsko zamordowany
Niebawem poznamy szczegóły rozbudowy „Chopina”. Ekspert ostrzega: „To koniec marzeń o CPK”
Fatalne rekomendacje przed powodzią. Można było zniwelować skutki tragedii