Cały zespół zagadnień związany z polityką energetyczną, z cenami, z osłabianiem negatywnego wpływu na rynki krajowe, na gospodarkę, na bezrobocie - to wszystko zostało ujęte w konkluzjach szczytu UE i jest to duży sukces Polski - mówił w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. W piątek przed drugim dniem szczytu Rady Europejskiej premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że "głównym problemem w całej Europie dzisiaj są bardzo wysokie ceny energii generowanej z gazu, ale także z innych nośników". "Te ceny energii przekładają się na potężne problemy gospodarcze" - dodał.
Morawiecki przyznał, że rozmowy trwały długo i zakończyły się w nocy. "Zakończyliśmy dobrymi dla Polski konkluzjami - takimi, jakich się spodziewaliśmy, takimi o jakich mówiłem", podkreślił szef rządu. "To przede wszystkim ustalenie o maksymalnej cenie gazu realizowanej poprzez tzw. korytarz cenowy", dodał. "Szczegóły tutaj muszą wypracować w najbliższych tygodniach nasi ministrowie energii", wskazał premier.
"Rozmawialiśmy również o dobrowolności mechanizmu zakupów. Tutaj także nasz zapis został odzwierciedlony, nasz postulat został uwzględniony w ramach tej dyskusji", poinformował premier.
🇵🇱🇪🇺 Premier @MorawieckiM: Chcę podkreślić wagę dzisiejszych obrad. Będziemy zabiegać o zaostrzenie zapisów dot. Rosji, która chce sterroryzować Ukrainę, a tym samym Europę. Mam nadzieję, że dyskusje będą dążyły do realizacji kolejnego pakietu sankcji dla Rosji, jak i Białorusi. pic.twitter.com/ponFEkn9ml
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 21, 2022
"Cała dyskusja ogniskowała się również na wpływie Rosji na ceny energii, na sytuację gospodarczą i tutaj wskazywałem na ryzyka występujące na rynkach finansowych, ryzyka spekulacji różnego rodzaju", mówił Morawiecki. Podkreślił, że Polska od kilku miesięcy mówi o tym, żeby budować mechanizmy zapobiegające spekulacji, co też zostało odzwierciedlone w konkluzjach szczytu.
Jak dodał szef polskiego rządu, "cały ten zespół zagadnień związanych z polityką energetyczną, z cenami, z osłabianiem negatywnego wpływu na rynki krajowe, na gospodarkę, na bezrobocie - to wszystko zostało ujęte w konkluzjach i jest to duży sukces Polski".
"Rozmawialiśmy również o dobrowolności mechanizmu zakupów. Tutaj także nasz zapis został odzwierciedlony, nasz postulat został uwzględniony w ramach tej dyskusji" - poinformował premier.
Morawiecki zaznaczył, że dyskusja ogniskowała się też na wpływie Rosji na ceny energii i sytuację gospodarczą. "Tutaj wskazywałem na ryzyka występujące na rynkach finansowych, ryzyka spekulacji różnego rodzaju" - powiedział. Zaznaczył, że Polska od kilku miesięcy mówi o tym, żeby budować mechanizmy zapobiegające spekulacji, co również zostało odzwierciedlone w konkluzjach szczytu.
Jak dodał szef polskiego rządu, "cały ten zespół zagadnień związany z polityką energetyczną, z cenami, z osłabianiem (ich) negatywnego wpływu na rynki krajowe, na gospodarkę, na bezrobocie - to wszystko zostało ujęte w konkluzjach i jest to duży sukces Polski".
Morawiecki zapowiedział, że w drugim dniu obrad unijni przywódcy będą rozmawiać o sytuacji na Ukrainie i o działaniach Rosji. Podkreślił, że ostatnie ataki przeprowadzone przez Rosję na Ukrainie "były atakami terrorystycznymi" i po nich "okazało się jeszcze bardziej niż wcześniej, że Rosja nie tylko nie dąży do pokoju, ale chce sterroryzować Ukrainę, a tym samym sterroryzować Europę".
Wyraził nadzieję, że piątkowa debata będzie zmierzać do mocnego potępienia tych działań oraz do kolejnego pakietu sankcji zarówno wobec Rosji, jak i reżimu białoruskiego.