To koniec. NATO bierze na cel flotę cieni. Oni znają się na wojnie
NATO wyśle flotę 10 okrętów na Morze Bałtyckie do końca tygodnia w celu ochrony podmorskiej infrastruktury – poinformował we wtorek fiński dziennik Yle, cytowany przez Politico. Decyzja jest reakcją na serię aktów sabotażu, których celem były podmorskie kable.
Okręty pozostaną na morzu do kwietnia i będą rozmieszczone w pobliżu kabli energetycznych i danych, aby odstraszyć ewentualne próby sabotażu. Zwiększenie obecności NATO jest konsekwencją incydentów z ostatnich miesięcy, w tym aktu sabotażu, który dotknął kabel łączący Finlandię i Estonię oraz cztery inne kable telekomunikacyjne w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Finlandia prowadzi dochodzenie w sprawie tankowca Eagle S, powiązanego z "flotą cieni" należącej do Moskwy, który jest głównym podejrzanym. Fińskie władze znalazły na dnie morskim ślad po ciągniętej kotwicy, najprawdopodobniej należącej do tego okrętu. Estonia rozpoczęła własną operację morską w celu ochrony kabla energetycznego Estlink-2, przesyłającego energię elektryczną między Finlandią a Estonią.
Incydenty wywołały oburzenie w Europie. Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, zapowiedział wzmocnienie obecności militarnej na Morzu Bałtyckim. Grupa Joint Expeditionary Force, pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii, zrzeszająca głównie państwa bałtyckie i nordyckie, poinformowała w poniedziałek o wzmocnieniu monitoringu ruchu statków przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
W ostatnich miesiącach na Morzu Bałtyckim doszło do wielu innych zakłóceń, w tym uszkodzenia kabla internetowego między Finlandią a Niemcami oraz między Finlandią a Szwecją.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X