Dwa drony i masa nagrań. Rosjanin zatrzymany w Norwegii. To mógł być szpieg
Na przejściu granicznym w Storskog na dalekiej północy zatrzymano wyjeżdżającego z Norwegii 50-letniego Rosjanina. Rutynowa kontrola wykazała, że mężczyzna przewoził dwa drony oraz nośniki pamięci z obszernym materiałem filmowym, podała policja regionu Finnmark. Prokuratura wystąpiła już do sądu o dwa tygodnie aresztu.
Według prowadzącej postępowanie Anji Mikkelsen Indbjor zarzuty mogą zostać rozszerzone po przejrzeniu nagrań. Norweskie służby specjalne PST poinformowały, że są w kontakcie z policją i mogą przejąć śledztwo, jeśli sprawa będzie dotyczyć szpiegostwa.
Minister sprawiedliwości Emilie Enger Mehl oznajmiła, że jest za wcześnie na wyciąganie wniosków. "Jednocześnie wzrosło zagrożenie wywiadowcze po ostatnich wydarzeniach w Europie", podkreśliła Mehl w rozmowie z publicznym nadawcą NRK.
Władze Norwegii podwyższyły alert bezpieczeństwa po doniesieniach o przypadkach lotów niezidentyfikowanych dronów nad polami naftowymi i gazowymi.
Po wyciekach z gazociągów Nord Stream, spowodowanych najpewniej aktami sabotażu, norweskie siły zbrojne zwiększyły patrole na Morzu Norweskim oraz Morzu Północnym, gdzie znajduje się infrastruktura energetyczna.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Pięć zasad, które w ustach Tuska są kłamstwem i hipokryzją
Zełenski po rozmowie z Vance’em. "Ukraina przyjmie każdą realistyczną propozycję”
Prezydent Karol Nawrocki reaguje na śmierć 7-letniej Amelki w wyniku ataku na Ukrainę: "Barbarzyński rosyjski ostrzał"