W walijskiej miejscowości Burry Port, plaża została usiana martwymi rekinami. Obecni nad morzem naliczyli ok. 100 sztuk niewymiarowych egzemplarzy z gatunku Koleń pospolity. Niektóre z nich były już w stanie zaawansowanego rozkładu.
Lokalne media wskazują na dwa możliwe scenariuszy. Najprawdopodobniej sprawcami śmierci rekinów są lokalni rybacy, którzy po ich złowieniu wrzucili je z powrotem do morza. Problem w tym, że uczynili to zbyt późno i większość już nie żyła.
Druga teoria ma związek z obciętymi płetwami rekinów. Te używane są w potrawach kulinarnych na Dalekim Wschodzie. W niektórych regionach używa się też ich w celach leczniczych. Niewykluczone zatem, że rekiny łowione są w tym celu u wybrzeży Walii, a następnie eksportowane do Azji, co według brytyjskiego prawa jest procederem nielegalnym.
Dozens of dead sharks spotted washed up on a Burry Port beach https://t.co/yoLPtCNHFx pic.twitter.com/fADg7kV1Er
— ITV Wales News (@ITVWales) 16 maja 2019