Naukowcy z Hongkongu opracowali doustną szczepionkę przeciwko COVID-19. Szczepionka może być produkowana w postaci kapsułek i jest w stanie wywołać odpowiedź immunologiczną na wirusa bez działań niepożądanych zarówno u ludzi jak i u myszy.
Jak podkreślają naukowcy szczepionka jest w stanie wywołać odpowiedź immunologiczną na wirusa zarówno u myszy jak i u ludzi bez działań niepożądanych, a białka szczytowe nie dostają się do układu krwionośnego.
CZYTAJ: Nowa szczepionka wkrótce w Polsce. Prof. Gut: Ona daje gotowy produkt
„Dawka zachowuje stabilność przez co najmniej sześć miesięcy”
Doustna dawka przypominająca, zwiększająca liczbę przeciwciał, może być produkowana w postaci kapsułek zawierających miliardy przetrwalników bakterii Bacillus subtilis. Po spożyciu, transgeniczne przetrwalniki uwalniane są w jelicie cienkim, gdzie na błonie śluzowej wywoływana jest odpowiedź immunologiczna. Naukowcy wskazali, że na powierzchni przetrwalnika bakterii Bacillus subtilis dochodzi do ekspresji domeny wiążącej receptor białka szczytowego SARS-CoV-2 i wytwarzania przeciwciał neutralizujących.
"Podjęliśmy próbę opracowania doustnej szczepionki przeciwko COVID-19, w celu zapewnienia środka, który jest bezpieczny, skuteczny i łatwy do podawania" - przekazał w komunikacie po zakończeniu pilotażu dr Kwong.
Jak podano na brytyjskim portalu Clinical Trials Area dawka przypominająca szczepienie z Bacillus subtilis może być przechowywana w temperaturze pokojowej, tym samym zachowując stabilność przez co najmniej sześć miesięcy.
CZYTAJ: Przyjął 10 dawek szczepionki jednego dnia. Co się stanie z mężczyzną?
Bezpieczeństwo Bacillus subtilis
Profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie powiedziała PAP, że raporty z badań potwierdzają, że Bacillus subtilis jest bezpieczny i nietoksyczny dla ssaków.
"Zarodniki Bacillus subtilis są oporne na czynniki środowiskowe, w tym warunki panujące w układzie pokarmowym. Probiotyczne szczepy B. subtilis biorą udział w utrzymaniu równowagi mikroekologicznej jelita, mogą stymulować uwalnianie wydzielniczych immunoglobulin, co sprzyja budowaniu odporności błony śluzowej jelit" – podkreśliła i dodała, że "ze względu na swoje właściwości w regulowaniu odporności humoralnej i komórkowej, B. subtilis stał się idealnym nośnikiem szczepionki służącej ochronie błon śluzowych."
Bakterie B. subtilis wybrano na postawie ich zdolności do przetrwania warunków panujących w układzie pokarmowym człowieka poprzez wytwarzanie endosporów. Biorąc pod uwagę, że skuteczność tradycyjnych szczepionek zmniejsza się wraz z pojawieniem się nowego wariantu wirusa, dr Kwong stwierdził, że "prace nad naszą obecną szczepionką wykonaliśmy w kilka miesięcy, więc możemy powtórzyć to w przyszłości z innymi wariantami SARS-CoV-2, które mogą się pojawić, jak na przykład Omikron".
"Planujemy współpracę z partnerami branżowymi w zakresie przeprowadzenia badań przedklinicznych ukierunkowanych na ocenę bezpieczeństwa dla ludzi" - powiedział dr Kwong.
CZYTAJ: Omikron ucieka szczepionkom. Nowe badania
„Badania mają potencjał do kontynuacji”
Jak oceniła Szuster–Ciesielska istotą przeprowadzonych badań była taka modyfikacja zarodników bakterii, że wyrażały one na swojej powierzchni fragment kolca SARS-CoV-2. "To tak zwana domena wiążąca receptor odpowiedzialny za bezpośrednie rozpoznanie receptora komórki układu oddechowego człowieka. Widzę tutaj pewną słabość, gdyż wykorzystanie tylko fragmentu kolca zubaża wachlarz wytworzonych przeciwciał w porównaniu do immunizacji całym białkiem kolca, tak jak to jest w przypadku dopuszczonych już do użytku szczepionek" – powiedziała i dodała, że "w przypadku pojawienia się mutacji w tym regionie szczepionka doustna będzie miała dużo mniejszą skuteczność".
"Niemniej jednak w badaniach na myszach i pilotażowych badaniach z udziałem ludzi wykazano, że tak przygotowane zarodniki bakterii są bezpieczne i powodują powstanie przeciwciał neutralizujących" – stwierdziła.
"Przedstawione badania są zaledwie wstępne, ale mają potencjał do kontynuacji w fazie przedklinicznej, a później klinicznej, co zresztą zapowiadają autorzy odkrycia" - podsumowała.
DreamTec jest spółką biotechnologiczną założoną przez dr Kwonga Wai Yeunga, która opracowuje rozwiązania biotechnologiczne, w tym ekspresję cennych białek rekombinowanych, RNA i hodowle komórek macierzystych.
CZYTAJ: Twitter zbanował kongresmenkę. „Rozsiewała fałszywe informacje o szczepionkach”