W sobotę wieczorem w Oslo ponad tysiąc muzułmanów, trzymając się za ręce, otoczyło główną norweską synagogę "pierścieniem pokoju". Demonstracja odbyła się pod hasłem "Nie dla antysemityzmu, nie dla islamofobii"
Podczas sobotniej demonstracji 1300 osób otoczyło jedyną aktywnie działająca synagogę w Oslo, trzymając się za ręce i skandując hasło "Nie dla antysemityzmu, nie dla islamofobii". - Ludzkość jest jednością i to właśnie chcemy zademonstrować - mówił jeden z organizatorów wydarzenia, Zeeshan Abdullah.
Protest był odpowiedzią na rosnącą falę stereotypów wobec muzułmanów, po atakach w Paryżu i Kopenhadze, oraz możliwością okazania solidarności z ofiarami ostatniej serii zamachów o podłożu antysemickim.
Pomysłodawczynią protestu jest 17-letnia Hajrad Arshad, muzułmanka urodzona w Norwegii. Dziewczyna na Facebooku założyła wydarzenie "Pierścień Pokoju" i zaprosiła do uczestnictwa innych wyznawców islamu. "Muzułmanie chcą pokazać, że potępiają wszystkie przejawy antysemityzmu i wspierają Żydów" - napisała w opisie wydarzenia. W ciągu zaledwie kilku dni, do wydarzenia dołączyło ponad tysiąc osób.
Czytaj więcej
Muzułmanie w wielu krajach wciąż protestują przeciw Charlie Hebdo