Porażające zachowanie Demokratów. Zapiekłość zmumifikowana

Donald Trump wystąpił 4.03.2025 przed połączonymi Izbami Kongresu Stanów Zjednoczonych. Było to jego piąte - jak podkreślił - wystąpienie w takim charakterze, przed szacownym gremium
Donald Trump nie spodziewał się entuzjazmu w ławach, gdzie zasiadali politycy Partii Demokratycznej, ale takiego porażającego milczenia i nieskrywanej niechęci chyba nawet on sam się nie spodziewał. Pierwsze sygnały, że może być emocjonalnie można było wywróżyć z przestróg, które przed przemówieniem wysuwali niektórzy przedstawiciele Partii Demokratycznej. Apelowali oni o unikanie zakłóceń. Ian Sams, były doradca z kampanii Kamali Harris w 2024 roku, zamieścił wpis w mediach społecznościowych wzywający do powstrzymania się od "głupich rzeczy" podczas przemówienia Trumpa.
Głupich rzeczy nie udało się jednak uniknąć. Reprezentant Al Green z Teksasu, znany z krytycznego nastawienia do prezydenta Trumpa, wstał podczas przemówienia i zaczął krzyczeć w kierunku głowy państwa, wymachując laską.
Oprócz incydentu z Greenem, Reprezentantka Melanie Stansbury z Nowego Meksyku protestowała milcząco, trzymając transparent z napisem "To nie jest normalne" podczas wejścia prezydenta Trumpa na mównicę. Reprezentant Lance Gooden z Teksasu zabrał jej transparent, który następnie wyrzucił.
Trump był zniesmaczony i dał temu wyraz dość dobitnie w kilku zdaniach adresowanych do polityków po jego prawej ręce:
"To jest moja piąta wypowiedź przed kongresem i patrzę na Demokratów przed sobą i nie widzę nic, co mogłoby ich ucieszyć. Mógłbym wynaleźć lek na najgorszą chorobę, a ci ludzie nie wstaną i nie będą mnie oklaskiwać, choćby nie wiem co. Pięć razy tu byłem. To tak nie powinno być"
Nie powinno, ale było. Politycy Partii Demokratycznej wyglądali jakby wydobyto ich z innego świata, wyglądali dosłownie na zmumifikowanych. Nie bili braw nawet, gdy Trump mówił o sprawach, które dotyczyły każdego Amerykanina i z których każdy Amerykanin, który kocha Amerykę powinien się cieszyć.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X