Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że zawiesza działalność w Afganistanie. Powodem jest atak na konwój z pomocą, w którym zginęło sześciu afgańskich pracowników organizacji. Za atakiem najprawdopodobniej stało tzw. Państwo Islamskie.
Dzisiejsze zdarzenie miało miejsce w prowincji Dżozdżan na północy Afganistanu graniczącej z Turkmenistanem, gdzie MKCK dostarczał środki do życia mieszkańcom poszkodowanym na skutek burz śnieżnych. W zaatakowanym konwoju jechało trzech kierowców i pięciu pracowników humanitarnych; odnaleziono zwłoki sześciu osób, a dwie są uważane za zaginione i poszukiwane przez policję.
– Ci pracownicy pełnili po prostu swoje obowiązki, bezinteresownie starając się nieść pomoc i wsparcie lokalnej społeczności –oświadczył przewodniczący MKCK Peter Maurer.