Chiny zagarnęły część Rosji! A apetyty mają znacznie większe
Chiny na nowych oficjalnych mapach uznały część Rosji za swoje terytorium. Mowa o Wielkiej Wyspie Ussuryjskiej na rzece Amur. Zgodnie z umową z 2008 roku, wyspa została podzielona między Rosję i Chiny. Teraz chiński Państwowy "Serwis kartograficzny map standardowych" uznał ją za w całości należącą do Państwa Środka.
Jak podaje niezależny portal NEXTA, nowa oficjalna mapa Chin zaznacza całą wyspę jako najbardziej wysunięty na wschód punkt terytorium tego państwa.
W uzasadnieniu podkreślono, że "mapa została sporządzona zgodnie z krajowymi standardami dotyczącymi projektowania granic Chin i innych krajów świata" - czytamy z kolei na rosyjskim portalu RBK.
To nie jest jedyna nowość na mapach Chińskiej Republiki Ludowej. Chińczycy jako swoje terytorium uznali na mapach indyjski stan Arunachal Pradesh i rejon Aksai. Ministerstwo spraw zagranicznych Indii złożyło już w tej sprawie protest do Pekinu.
Wróćmy do sporów terytorialnych Chin z Rosją. Na razie wszystkie one mają, co prawda wymiar kartograficzny, ale i on stwarza ogromne problemy władcom Kremla. Ostatnio na mapach Państwa Środka pojawiło się nowe miasto - Chajszenwaj. Jest to Władywostok, stolica Kraju Nadmorskiego. Obszar ten do 1860 roku należał do Cesarstwa Chińskiego.