Wczoraj wieczorem osiągnięto porozumienie w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Ustalenia z Brukseli chwali premier Cameron, który dzisiaj planuje ogłoszenie daty referendum ws. pozostania tego kraju we Wspólnocie.
O osiągnięciu porozumienia w sprawie sytuacji Wielkiej Brytanii poinformowała wczoraj po godzinie 22 prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė. "Jest tekst porozumienia ws. dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE" – napisała Grybauskaitė. Niedługo później przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że porozumienie poparto jednogłośnie. Czytaj więcej
Porozumienie pozytywnie oceniała podczas wczorajsze konferencji prasowej reprezentująca Polskę premier Beata Szydło (Czytaj więcej), ale także brytyjski premier, który podkreślił, że ustalenia z Brukseli pozwolą mu rekomendować swoim rodakom pozostanie w UE. – Wierzę, że to wystarczająco dla mnie, aby rekomendować pozostanie Zjednoczonego Królestwa w UE i czerpanie wszystkiego co najlepsze z obydwu światów – tłumaczył Cameron.
Interes Wielkiej Brytanii i UE
Polityk podkreślił też, że bierze pod uwagę negatywny wynik planowanego referendum i w takim wypadku przewiduje możliwość dalszych negocjacji kompromisu z UE.
– To historyczna chwila dla Wielkiej Brytanii, a ludzie muszą mieć swobodę, by wyciągnąć swoje własne wnioski. To będzie decyzja nie polityków, ale narodu brytyjskiego i- powiedział Cameron. – Nie kocham Brukseli. Kocham Wielką Brytanię. I moim zadaniem, zadaniem brytyjskiego premiera jest robienie wszystkiego, by chronić interesy Wielkiej Brytanii – dodał.
Rano brytyjski premier potwierdził, że po dzisiejszym wyjątkowym spotkaniu gabinetu podana zostanie data unijnego referendum ws. pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Spotkanie brytyjskiego rządu dotyczy specjalnego statusu jaki ma mieć Wielka Brytania w UE.
The Cabinet will this morning discuss the UK's new special status in the EU - afterwards I'll announce the planned referendum date.
— David Cameron (@David_Cameron) luty 20, 2016
Czytaj więcej: