Małe państwo na Pacyfiku pomoże Stanom Zjednoczonym
Palau, państwo na Pacyfiku liczące około 18 tysięcy mieszkańców, zgodziło się przyjąć do 75 deportowanych z USA cudzoziemców bez kryminalnej przeszłości. W zamian otrzyma 7,5 mln dolarów pomocy, co ma pomóc w rozwiązaniu problemów z brakiem siły roboczej.
Palau zawarło porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi, na mocy którego przyjmie do 75 cudzoziemców deportowanych z USA (tzw. third-country nationals), którzy nie byli karani za przestępstwa. W zamian USA przekażą 7,5 mln dolarów pomocy zagranicznej.
Ambasada USA w Koror stwierdziła:
Stany Zjednoczone głęboko doceniają współpracę Palau w egzekwowaniu amerykańskiego prawa imigracyjnego, co pozostaje najwyższym priorytetem administracji Trumpa.
Biuro prezydenta Surangela Whippsa Jr. podkreśliło, że migranci będą mogli żyć i pracować w Palau, pomagając w rozwiązaniu lokalnych braków kadrowych w kluczowych zawodach.
Dodatkowo administracja USA przeznaczy 6 mln dolarów na wsparcie systemu emerytalnego służby cywilnej Palau oraz 2 mln na nowe inicjatywy policyjne. Palau, znane m.in. jako miejsce kręcenia programu „Survivor”, od dawna korzysta z amerykańskiej pomocy zagranicznej. W ramach umowy z czasów administracji Bidena USA zobowiązały się do 889 mln dolarów pomocy na 20 lat.
W ramach przyspieszonych masowych deportacji administracja Trumpa zawarła podobne umowy z innymi krajami, m.in. Ugandą, Rwandą, Eswatini, Sudanem Południowym, Kostaryką, Panamą i Salwadorem.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X