Przywracając tak zwane podejście „złap i wypuść” z przeszłości, administracja Bidena „ułatwia nielegalną imigrację”, przekonywał Mark Morgan były szef Służby Celnej i Ochrony Granic.
Teraz kiedy ten program migracyjny Donalda Trumpa został odwołany, ci, którzy byli już do niego zapisani - to ludzie, którym teraz wolno w Stanach Zjednoczonych wszystko, mogą też swobodnie przechodzić przez granice i zostaną wpuszczani - zwrócił uwagę Morgan.
Powiedział, że nie tylko nielegalni imigranci mogą wjeżdżać, ale administracja Bidena odebrała władzę Immigration and Customs Enforcement (ICE) do legalnego aresztowania ich, gdy nielegalnie przekraczają granicę.
- Polityka administracji Biden'a ograniczająca egzekwowanie prawa imigracyjnego i osłabiająca bezpieczeństwo granic, w połączeniu z jej propozycją udzielenia amnestii nielegalnym imigrantom, sygnalizuje światu, że nasze prawa imigracyjne mogą być naruszane z niewielkimi, jeśli w ogóle, konsekwencjami - napisali w liście do Sekretarza Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkasa członkowie Oversight Committee.
Od czasu objęcia urzędu Biden wstrzymał budowę muru na południowej granicy, zajął się ukończeniem Protokołów Ochrony Migrantów (MPP), które zatrzymują migrantów w Meksyku i próbował narzucić 100-dniową przerwę w deportacjach - chociaż zostało to zablokowane w odpowiedzi na pozew. Podpisał też zarządzenie odwołujące rozkaz ówczesnego prezydenta Trumpa kończący tzw. Politykę „złap i wypuść”.
Republikanie zwracają również uwagę na ustawę przedstawioną w tym tygodniu przez Bidena i Demokratów w Kongresie, która umożliwiłaby milionom nielegalnych imigrantów uzyskanie obywatelstwa i zniesienie ograniczeń azylowych.