Czwórka astronautów, którzy w nocy z 15 na 16 listopada czasu polskiego wyruszyli na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach wspólnej misji NASA i SpaceX, Crew-1, zabrała na pokład kapsuły Crew Dragon niecodziennego pasażera.
Z astronautami wyruszył bowiem Baby Yoda – słynna postać z serialu „Mandalorian”, toczącego się w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. 50-letni (sic!) Baby Yoda z miejsca podbił serca internautów na całym świecie.
The Crew-1 “0-g indicator” is a Baby Yoda. pic.twitter.com/hntNoYvyYu
— Jeff Foust (@jeff_foust) November 16, 2020
Jak się okazuje, również astronautów. Warto dodać, że pluszak przedstawiający postać z serialu „Mandalorian” nie leci jedynie dekoracyjnie. Zabawka pełni funkcję tzw. testera zerowej grawitacji.
Wcześniej, w pierwszej misji kapsuły, astronautom towarzyszył pluszowy dinozaur pokryty cekinami.
Ponieważ obraz wideo z wnętrza kapsuły jest nadawany na ziemię, astronauci postanowili w zabawny sposób pokazywać moment, w którym przekraczają granicę ziemskiej atmosfery i tym samym wchodzą w stan nieważkości.