Atak zimy w Hiszpanii. Ludzie od kilku dni uwięzieni są w galerii handlowej
Z powodu śnieżycy ponad 100 osób jest uwięzionych od piątku w centrum handlowym Gran Plaza w mieście Majadahonda. Ludzie śpią na kartonach - poinformował w niedzielę kanał informacyjny telewizji publicznej TVE.
Tegoroczny atak zimy w Hiszpanii jest uznawany, za najsilniejszy od 50 lat. Najwięcej ludzi odciętych od prądu znajduje się w Walencji, Kastylii-La Manchy, Aragonii, a także Katalonii.
Na ponad 20 tys. km dróg trwa odśnieżanie, a także akcja pomocy osobom, które utknęły w korkach. Dotychczas ewakuowano ok. 1500 osób.
Od piątku w centrum handlowym Gran Plaza w mieście Majadahonda uwięzionych jest ponad 100 osób. Są to głównie pracownicy sklepów i restauracji, ale też klienci.
- Niektórzy dojechali samochodem do ronda w Majadahonda, ale stamtąd droga już jest nieprzejezdna, całkowicie zasypana śniegiem. Trzeba było wrócić do centrum handlowego - powiedział telewizji publicznej Ivan Alcala, pracownik jednej z restauracji.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia śpiących na kartonach pracowników znanych sieci handlowych.
- Sklepy z odzieżą dały piżamy, bieliznę, kurtki i koce, sklepy z żywnością dały jedzenie, a wczoraj wszyscy jedliśmy w restauracji. To jedyny sposób na przetrwanie - powiedział.
Trabajadores de @ZARA durmiendo entre cartones en el Centro Comercial Gran Plaza 2 (Madrid)
— Oprimide (@Oprimide) January 9, 2021
¿Motivo? Obligarles a trabajar hasta la hora de cierre.
El capital manda, el sindicato calla y la clase trabajadora lo sufre. pic.twitter.com/QkjchUeyC1
Po dwóch dniach nadciągnęła pomoc, ale z powodu nieprzejezdnych dróg, nie udało się dojechać.
- Nie posypali drogi solą, a teraz cała nawierzchnia jest oblodzona. Czekamy, aż władze gminy przyślą pług śnieżny, nie wiemy, kiedy to będzie. Nie możemy się stąd wydostać ani pieszo, ani samochodem - stwierdził.
W niedziele służby medyczne Hiszpanii potwierdziły cztery zgony na skutek ataku zimy.