9 ofiar śmiertelnych i 30 rannych w zamachu samobójczym w pakistańskiej Kwecie. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. Zamachowiec wysadził się w powietrze podczas modlitwy w kościele metodystów. Do kościoła wtargnęło dwóch napastników - w wieku około 16-20 lat. Jeden z nich został zastrzelony przez siły bezpieczeństwa, drugi - zdążył zdetonować ładunek wybuchowy, który ukrył w kamizelce.
Według miejscowych władz, gdyby wszystkim napastnikom udało się wejść do środka, bilans ofiar zamachu byłby dużo bardziej tragiczny. Zwykle niedzielne modlitwy gromadzą około 250 wiernych, jednak dziś z powodu zbliżających się świąt Bożego Narodzenia przyszło ich około 400.
Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Poinformowała o tym powiązana z dżihadystami agencja informacyjna Amaq.
Kościół metodystów w Kwecie już wcześniej był celem ataku terrorystycznego. Z tego powodu jego ochrona była wzmocniona.