Podczas ceremonii wręczenia Oscarów, prezenter Chris Rock zażartował z żony Willa Smitha. Ten natychmiastowo zareagował i uderzył prezentera w twarz. W amerykańskiej telewizji na moment przerwano transmisję.
Do zdarzenia doszło, kiedy Chris Rock został poproszony o zaprezentowanie laureata dla najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego. Wręczający statuetkę komik, aktor i prezenter Chris Rock zwrócił się do Willa Smitha i Jady Pinkett Smith.
Komentując ogoloną głowę aktorki zapewnił, że nie może doczekać się filmu "G.I. Jane 2". Pinkett-Smith cierpi na łysienie plackowate, do czego przyznała się w ubiegłym roku.
Żart nie spodobał się jej mężowi, który postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Will Smith wszedł na scenę, po czym uderzył Chrisa Rocka w twarz. Amerykańska telewizja na chwilę przerwała transmisję gali, ale widzowie z innych krajów świata - m.in. Australii i Japonii - mogli zobaczyć dalszy ciąg starcia.
- Will Smith właśnie spuścił mi łomot - próbował zażartować Chirs Rock.
- Nie wymawiaj imienia mojej żony swoją p*******ną gębą - odpowiedział mu aktor krzycząc z widowni.
- To była najlepsza noc w historii telewizji - podsumował komik próbując rozładować napięcie.
Will Smith ze statuetką
Smith otrzymał statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Podczas odbierania nagrody był zakłopotany. W pierwszej kolejności dziękował aktorkom z filmu "King Richard", by ostatecznie przeprosić członków Akademii i zgromadzonych na sali za swoje zachowanie.
- Mam nadzieję, że Akademia jeszcze mnie kiedyś zaprosi - podsumował.
94. ceremonia wręczenia Oscarów odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Smith otrzymał statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego, z kolei Jessica Chastain - dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za występ w "Oczy Tammy Faye". Za najlepszy film sensacyjnie uznano "CODĘ" w reż. Siana Hedera, a nie murowanego faworyta - "Psie Pazury" Jane Campion. Campion otrzymała statuetkę za najlepszą reżyserię.