To zaczyna być groźne. Gdy świat walczy o sankcje dla Rosji, Niemcy chcą robić interesy z Putinem. - Nie ma sensownego powodu, by nie uruchamiać gazociągu Nord Stream 2 - powiedział w wywiadzie dla portalu RND wiceszef współrządzącej w Niemczech partii FDP Wolfgang Kubicki. - Powiem to wyraźnie: powinniśmy jak najszybciej otworzyć Nord Stream 2, aby zapełnić nasze magazyny gazu na zimę – oświadczył niemiecki polityk.
Wiadomo, że Władimir Putin celowo każe wysyłać Niemcom zbyt małą ilość gazu przez działający Nord Stream 1. W kraju naszych zachodnich sąsiadów coraz większa panika. - Nie ma jednak żadnego sensownego powodu, by nie otwierać Nord Stream 2. Jeśli Putin nie dostarczy więcej gazu, my też nic nie stracimy. A jeśli w ten sposób dotrze do nas więcej gazu, być może nawet cała gwarantowana umową ilość, pomoże to zapobiec zamarzaniu ludzi w zimie i poważnym szkodom dla naszego przemysłu – oświadczył Wolfgang Kubicki. - Gdy magazyny gazu będą pełne, będziemy mogli ponownie zamknąć Nord Stream 2, i inne rurociągi też, gdy staniemy się niezależni. Ale jeszcze nie jesteśmy niezależni – podkreślił wiceszef FPD.
Mit seiner Aussage, #NordStream2 wieder in Betrieb zu nehmen, hat der FDP-Politiker Wolfgang #Kubicki für Wirbel gesorgt. Er wird für seine Forderung unter anderem vom ukrainischen Außenminister kritisiert. https://t.co/VK4haV2SiT
— RND (@RND_de) August 19, 2022
- Pozostajemy zdecydowanie po stronie Ukrainy, nic się w tej kwestii nie zmieni - zapewnił Kubicki. - Problem polega na tym, że Putin nadal ma gaz, który jest nam potrzebny. (...) odcięcie dostaw gazu do (Niemiec) wcale nie szkodzi Rosji, bo niedobór (gazu) spowodował duży wzrost cen. Gaz z Nord Stream 2 nie jest bardziej niemoralny niż z Nord Stream 1; to po prostu inna rura - ocenił polityk.
„Propozycją otwarcia bałtyckiego gazociągu Nord Stream 2 wiceprzewodniczący FDP Wolfgang Kubicki sprawił, że stał się niepopularny wśród wielu członków swojej partii” - skomentował w piątek portal tygodnika „Spiegel”. Lider FDP i federalny minister finansów Christian Lindner wyraźnie zdystansował się od wypowiedzi Kubickiego, zlecając rzeczniczce swojego resortu wydanie oświadczenia, że propozycja Kubickiego jest „błędna i absurdalna” - informuje portal dziennika "Welt".
Liberalna partia FDP tworzy rząd Niemiec wraz z socjaldemokratyczną SPD i Zielonymi.