941 osób zmarło na Covid-19 w ciągu 24 godzin-podał w czwartek wieczorem, w codziennym bilansie, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Tym samym liczba przypadków śmiertelnych wzrosła w USA do 113 774.
Łączna liczba zakażeń od początku epidemii sięgnęła w USA 2 021 990 przypadków. Ta liczba, jak oceniają eksperci, jest prawdopodobnie znacznie niższa niż w rzeczywistości, z powodu trudności napotkanych w dostępie do testów na początku epidemii.
Stany Zjednoczone codziennie rejestrują około 20 000 nowych przypadków koronawirusa i usiłują zejść z tego pułapu. Na niektórych obszarach wiejskich, liczba hospitalizacji jest teraz jednak wyższa niż przed miesiącem.
Amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin ostrzegł, że kraj nie może „ponownie zamknąć gospodarki”.
„Myślę, że nauczyliśmy się, że jeśli zamkniemy gospodarkę, to spowodujemy więcej szkód”, dodał, wyjaśniając, że możliwości testowania i leczenia szpitalnego sa teraz wystarczające, aby uniknąć dalszego rozszerzania się epidemii.
Prezydent USA Donald Trump stoi na stanowisku, że jego kraj "w znacznym stopniu przezwyciężył" kryzys i wezwał gubernatorów do złagodzenia ograniczeń w swoich stanach.
Według naukowców z University of Massachusetts 4 lipca, w dniu amerykańskiego święta narodowego, liczba zgonów na Covid-19 w USA powinna zbliżyć się do 130 tysięcy.