Jak powiadomił portal dziennika "Times of India", co najmniej 36 osób zginęło, a wiele zostało rannych, kiedy dzisiaj rano autokar stoczył się do głębokiego wąwozu w stanie Uttarakhand w północnych Indiach.
Trwa akcja ratunkowa. Pasażerowie nadal mogą być uwięzieni we wraku pojazdu, który wpadł w poślizg i runął do wąwozu o głębokości około 60 metrów - przekazały władze lokalne. Zebrane przez nie wstępne informacje wskazują na to, że autokarem podróżowało ponad 40 osób (autokar miał 42 miejsca siedzące), a pojazd mógł nie być w pełni sprawny.
Wcześniej informowano o 20 ofiarach śmiertelnych.
Najciężej ranni mają być ewakuowani do szpitali helikopterami - powiadomiły władze stanu.
Wskaźnik śmiertelności w wypadkach komunikacyjnych jest w Indiach bardzo wysoki - zauważyła agencja Reutera. Uważa się, że przyczynia się do tego zarówno nieostrożna jazda kierowców, jak też niewłaściwie utrzymane drogi i starzejące się, niesprawne pojazdy.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.