26-letnia gwiazda zabita przez brata. "Plamiła honor rodziny"

Była określana mianem "pakistańskiej Kim Kardashian". 26-letnia Qandeel Baloch została zabita przez brata, który uzasadniał tę zbrodnię reakcją na "plamiącą honor rodziny" aktywność kobiety w internecie. Mężczyzna usłyszał wyrok dożywotniego więzienia.
Baloch wychowywała się w biednej farmerskiej rodzinie. Jako nastolatka wyszła za mąż, za mężczyznę, który miał ją bić i więzić. Po odejściu od męża rozpoczęła karierę w mediach społecznościowych.
Jak podawało BBC, w 2015 roku Baloch stała się jedną z 10 najpopularniejszych gwiazd pakistańskiego internetu. We wpisach, zdjęciach i nagraniach umieszczanych w sieci krytykowała konserwatyzm i patriarchalny model społeczny. Nazywana była "pakistańską Kim Kardashian". Jej ostatnie wpisy na Facebooku śledziło prawie 800 tysięcy subskrybentów.
Qandeel Baloch w ostatnich tygodniach przed śmiercią dostawała znacznie więcej niż zazwyczaj pogróżek, prosiła władze prowincji, a nawet apelowała do rządu o zapewnienie jej ochrony.
Jej zwłoki odnaleziono w lipcu 2016 roku, w rodzinnym domu nieopodal miasta Multan w Pakistanie.
Do zamordowania 26-letniej siostry przyznał się jej rok młodszy brat Mohammed Waseem Azeem. Jak tłumaczył, było to "honorowe zabójstwo" w związku z "nieakceptowalnym" zachowaniem siostry w mediach społecznościowych. Podkreślił, że nie ma wyrzutów sumienia - podał brytyjski "The Guardian". Zabójca wyrażał jednocześnie nadzieję, że będzie zapamiętany jako "człowiek honoru". Uważał, że za przywrócenie dobrego imienia rodzinie zasłużył na miejsce w niebie.
- Kobiety rodzą się po to, aby siedzieć w domu i podążać za tradycją. Moja siostra nigdy tego nie robiła - powiedział.
Po trzech latach od zabójstwa siostry, Waseem Azeem został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. Wyrok nie jest prawomocny. Jak podał prawnik mężczyzny, będzie on odwoływał się do Sądu Najwyższego. O łaskę dla mężczyzny prosili rodzice rodzeństwa, którzy przekonywali, że wybaczyli synowi zbrodnię - informowało BBC.