Reprezentacja Polski zwycięstwem kończy pierwszy turniej siatkarskiej Ligi Narodów. Biało-czerwoni pokonali Francję 3:1 (21:25, 25:22, 25:21, 25:22) i tym samym zrównali się punktami z ekipą mistrzów olimpijskich.
Biało-czerwoni rozpoczęli turniej Ligi Narodów od pewnego tryumfu z Argentyną (3:0). W następnym spotkaniu nasza kadra musiała jednak uznać wyższość Italii (1:3). Później przyszło gładkie zwycięstwo z Bułgarią (3:0).
Ostatnim pojedynkiem był, zaś mecz z mistrzami olimpijskimi - Francją. Była to szansa na rewanż, za porażkę w ćwierćfinale igrzysk w Tokio (2:3), zatem Polacy przystąpili do tego starcia niezwykle zmotywowani.
Mecz od samego początku był bardzo zacięty. W pierwszym secie Polacy musieli odrabiać wcześniej poniesione starty, bowiem wiele zamieszania dobrą zagrywką powodował Antoine Brizard. Między innymi dzięki jego dobrej grze Francja wygrała premierową partię 25:21. W drugim secie Polacy wzięli się do pracy, poprawili przyjęcie i finalnie wyrównali stan spotkania.
Kolejne dwa sety były dosyć zacięte, jednak to Polacy kilkukrotnie potrafili zaliczyć serię zdobytych punktów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną naszej kadry 3:1, która w efekcie zrównała się punktami z Francją - obie ekipy mają po 9. oczek.
Tak jest! Pokonujemy Francję 3:1 (21-25; 25-22; 25-21; 25-22)😍 #VNL w Kanadzie kończymy z 3 zwycięstwami i 1 porażką#POLFRA pic.twitter.com/1B9PSWQoHi
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 12, 2022
Liderami w tabeli po turnieju w Ottawie są natomiast Amerykanie, którzy uzbierali 11. punktów. Teraz kadrę prowadzoną przez Nikolę Grbicia czeka podróż do Serbii, gdzie odbędą się mecze z kolejno, Brazylią (22.06), Kanadą (23.06), Australią (25.06) oraz USA (26.06).