Turniej WTA Doha, to pierwszy występ Agnieszki Radwańskiej po styczniowym Australian Open. ,,Isia” w Melbourne dotarła aż do półfinału, gdzie przegrała z Sereną Williams.
Polka w ostatnim czasie narzekała na problemy zdrowotne, i właśnie z tego powodu odpuściła udział w prestiżowym turnieju w Dubaju. Mimo tego, Radwańska awansowała w rankingu WTA na trzecie miejsce. Polka powróciła do najlepszej trójki po raz pierwszy od maja 2014 roku.
W Dausze dostała wolny los i jest rozstawiona z numerem trzecim. W swoim pierwszym meczu podejmowała Ukrainkę Katarinę Bondarenko. ,,Isia” jak na faworytkę przystało, z niżej notowaną rywalką poradziła sobie dość szybko. Najdłuższa wymiana, bo trwająca prawie 10 minut, miała miejsce w pierwszym gemie drugiego seta. Po zaciętej walce, pierwszego gema wywalczyła Ukrainka. W następnych odsłonach, podobnie jak w pierwszym secie, Radwańska kontrolowała przebieg spotkania. Pojedynek zakończył się ostatecznie zwycięstwem Radwańskiej 6:4, 6:4 a cały mecz trwał 95minut.
Polka w III rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią z pary Jelena Janković - Monica Nicolescu.