Trudna przeprawa Radwańskiej w Tokio
Agnieszka Radwańska rozpoczęła rywalizację o obronę zeszłorocznego tytułu w turnieju WTA w Tokio. Polka w drugiej rundzie po ponad dwugodzinnym meczu pokonała Barborę Strycovą 6:3, 3:6, 7:5 i awansowała do ćwierćfinału.
Turnieje w Azji to dla Krakowianki kluczowy okres w kontekście walki o udział w finale WTA w Singapurze. Radwańska w zeszłym sezonie bardzo dobrze radziła sobie na dalekowschodnich kortach, dlatego teraz ma sporo punktów rankingowych do odrobienia. Polka wygrała między innymi imprezę w stolicy Japonii, teraz przyjdzie jej zatem bronić tytułu.
Już pierwsze spotkanie w Tokio pokazało jednak, że nie będzie to łatwa sztuka. Radwańska w pierwszej rundzie miała wolny los, zaś w drugiej trafiła na Barborę Strycovą. Od początku starcia tenisistki miały problemy przy własnych podaniach. Ostatecznie Krakowianka zdołała jednak wywalczyć jednego breaka więcej i pierwszą partię rozstrzygnęła na swoją korzyść.
W drugiej to Czeszka od początku dyktowała warunki. Szybkie przełamanie pozwoliło jej kontrolować wynik. W szóstym gemie Strycova ponownie wywalczyła breaka wychodząc na prowadzenie 5:1. Polkę stać było już tylko na zmniejszenie strat i ostatecznie przegrała tego seta do trzech.
W decydującej odsłonie obie zawodniczki miały ponownie ogromne kłopoty z utrzymaniem swojego podania. Od stanu po 2 tenisistki sześciokrotnie nawzajem się przełamywały. Tę serię udało się w końcu przerwać Radwańskiej, która wygrała swój serwis i wyszła na prowadzenie 6:5, po chwili zaś wywalczyła kolejnego breaka i zakończyła całe starcie. W ćwierćfinale Polka zmierzy się z mistrzynią olimpijską z Rio Minicą Puig. Jutro natomiast swój mecz drugiej rundy rozegra Magda Linette, której rywalką będzie Julia Putincewa.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Co to miało być?! Obrzydliwy atak Sikorskiego na prezydenta Nawrockiego [WIDEO]
Cenckiewicz: państwo przespało noc, operatorzy FSB przyjechali i spokojnie wyjechali
Rozprawa Sakiewicz-Grodzki znów na wokandzie. Czy tym razem zapadnie wyrok?