W sobotę, w trakcie zawodów lekkoatletycznych rozgrywanych na hali sportowej przy stadionie Strahov miał miejsce tragiczny wypadek. Portal aktualne.cz poinformował, że w trakcie jednej z prób pchnięcia kulą, 6-kilogramowy przyrząd uderzył w sędziego.
Czeski portal przekazał komentarz od dyrektora imprezy – Martina Svobody, wg niego, to był „niefortunny wypadek”. Próba pchnięcia kulą miała wyglądać dość standardowo. Jeden z młodszych zawodników podszedł do swojej próby i pchnął kulę na skraju sektora wyznaczonego do lotu. Stał tam sędzia, który próbował w ostatniej chwili odskoczyć. Arbitrowi jednak nie udało się i kula trafiła go w klatkę piersiową.
Przy rannym, natychmiast pojawili się zawodnicy i lekarze.
Jedna z osób, która brała udział w zdarzeniu przekazała"Widzieliśmy, że nie oddycha i nie bije jego serca, więc natychmiast go reanimowaliśmy" . Mężczyzny nie udało się jednak uratować, reanimacja nie odniosła skutku.
Na miejsce przybyła policja by zbadać, czy nie doszło do zaniedbań ze strony organizatorów.
Svoboda powiedział, że na zawodach tego typu od czasu do czasu dochodzi do różnych wypadków i urazów podczas gdy przyrządy wykorzystywane w różnych dyscyplinach opuszczają wyznaczony do tego sektor, jednak ta nieszczęśliwa próba, wykonana była w określonym, przeznaczonym do tego sektorze.
Po tragedii, organizatorzy zakończyli zawody.