Przejdź do treści
19:10 Według niemieckiej armii akty sabotażu, cyberataki i działania dezinformacyjne mogą być początkiem ewentualnej nowej wojny - wynika z tajnego wojskowego planu obrony Niemiec w wypadku dużego konfliktu
17:46 SPORT: Czterech Polaków awansowało do drugiego konkursu narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Kwalifikacje wygrał Słoweniec Domen Prevc. K. Stoch zajął dziewiąte miejsce. K. Tomasiak był 12., M. Kot - 17., P. Wąsek - 33
17:06 Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało dwie mapy poglądowe dot. naruszeń przestrzeni powietrznej przez drony i balony z Rosji i Białorusi
16:54 Janów Podlaski, Branice, Janów, Stanisławów, Małkinia Górna oraz Staroźreby staną się od 1 stycznia 2026 miastami
16:45 W ostatnich godzinach wszystkie lotniska działają, ale notujemy teraz kilkunastominutowe opóźnienia operacyjne spowodowane odladzaniem samolotów - powiedział prezes Polskich Portów Lotniczych Łukasz Chaberski
15:50 W związku z sytuacją hydrometeorologiczną służby i obiekty Wód Polskich pracują w trybie podwyższonej gotowości. Na rzece Elbląg obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe, a w woj. warmińsko-mazurskim ostrzeżenia hydrologiczne III stopnia
14:35 Dolnośląskie: Przejście graniczne w Harrachovie-Jakuszycach zamknięte dla ciężarówek
14:09 Wielkopolskie: Nie żyją matka i dziecko, którzy wpadli do zamarzniętego stawu
Wydarzenie Już o 19:30 startuje "Wystrzałowy Sylwester z Republiką". Na scenie m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Velvet, Bayer Full, Fancy, Defis, Corona, Playboys i Weekend. Zapraszamy do Chełma i przed telewizory!
Republika Zapraszamy na stoisko Telewizji Republika już od 30 grudnia – przy Placu Niepodległości w Chełmie
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Londyn zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 2 stycznia, godz. 17.30 (po Mszy św.), w kościele Parafialnym pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ociece koło Ropczyc
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Warszawa Bielany-Żoliborz zaprasza na Mszę św. o łaskę zdrowia dla ks. Michała Olszewskiego, 6 stycznia, godz. 11.00, Katedra Św. Jana Chrzciciela, ul Świętojańska 8
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Nowym Targu zaprasza na obchody 163. Rocznicy Powstania Styczniowego, 10 stycznia, godz. 16:00, skwer przy Kopcu Wolności, przy ul. Parkowej 14
Wydarzenia Kluby "Gazety Polskiej" zapraszają na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyk: Słupsk 3.I, g. 17:00, Hotel Atena, Kilińskiego 7, Gdynia, 4.I, g. 16:00, Kościół p.w. Chrystusa Króla, Ks. Bp. Jana Bernarda Szlagi 3
Wydarzenia Kolędowanie z Pawłem Piekarczykiem c.d. Włocławek, 7.I, g. 17.00, Garage Hotel, Toruńska 113; Toruń, 8.I, g. 19:00, Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny
Wydarzenia Klub "GP" Skarżysko-Kamienna zaprasza na spotkanie i świadectwo s. Julii Dubowskiej - Cud Eucharystyczny w Sokółce, 5.I, g. 17.00, ul. Kościuszki 38, Skarżysko Kamienna. O godz. 18.00 odbędzie się koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka
Wydarzenia Kolędowanie z Pawłem Piekarczykiem c.d. Nowy Sącz, 11.I, g. 17:00, parafia Matki Bożej Niepokalanej Sanktuarium Świętej Rity, sala Wieczernika
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Olsztynie zaprasza na spotkanie z posłem Andrzejem Śliwką, które odbędzie się w Szczytnie, przy ul. Solidarności 9 (świetlica Spółdzielni Mieszkaniowej), 3 stycznia 2026 r. (sobota) o godz. 17:00
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza na prezentację wystawy w 130 rocznicę urodzin Gen. Stefana Roweckiego „Grota”, wystawa oddziału IPN w Łodzi czynna do 12 stycznia, Krużganki Klasztoru OO. Bernardynów w Piotrkowie Trybunalskim
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Siatkówka – Grbic: Jestem rozczarowany, bo mieliśmy pecha

Źródło: Gettyimages

„Jestem rozczarowany, bo mieliśmy pecha” – powiedział trener polskich siatkarzy Nikola Grbic po porażce z Francją w finale igrzysk w Paryżu. Zwrócił przy tym uwagę na liczbę kontuzji w zespole i potrzebę zmian w zasadach olimpijskiego turnieju.

Biało-czerwoni zdobyli srebrny medal, jednak trudno było im się nim cieszyć tuż po zakończeniu finału, który przegrali 0:3 z reprezentacją gospodarzy. „Wiem, jak wielkie to osiągnięcie, ale w tym momencie jestem rozczarowany, bo mieliśmy pecha, że mieliśmy tyle kontuzji w najważniejszych momentach. To nie wymówka, bo mimo tego wygraliśmy z USA. Dwa razy z rzędu powtórzenie takiego wyczynu jak z Amerykanami, na takim poziomie i w takim turnieju, jest praktycznie niemożliwe” – ocenił szkoleniowiec Polaków. 

Liderzy światowego rankingu byli najbardziej pechową drużyną turnieju w Paryżu. Już w pierwszym meczu grupowym staw skokowy skręcił Tomasz Fornal, chociaż zdołał wrócić do pełni sił na fazę pucharową. W ćwierćfinale urazu wykluczającego całkowicie z gry doznał Mateusz Bieniek, a w półfinale kontuzje przydarzyły się Pawłowi Zatorskiemu i Marcinowi Januszowi. „W sytuacji, w jakiej byliśmy i to, jak udało nam się z niej wyjść, muszę być dumny z chłopaków, bo mieliśmy szansę walczyć o złoto. To, czego dokonaliśmy w półfinale, jest praktycznie niemożliwe. Rywalizacja z tak grającym przeciwnikiem jak USA, gdy ma się zespół z trzema kontuzjowanymi zawodnikami… Musimy być z siebie dumni. Ciężko mi teraz być zadowolonym, ale za kilka dni zrozumiem, czego dokonaliśmy” – podsumował turniej Nikola Grbic

Dla reprezentacji Polski siatkarzy srebro to tym większe osiągnięcie, że na medal czekała 48 lat. W 1976 roku w Montrealu podopieczni trenera Huberta Jerzego Wagnera zdobyli złoto. W ostatnich pięciu edycjach olimpijskiego turnieju biało-czerwoni odpadali jednak w ćwierćfinale. „Gdyby ktoś przed turniejem zapytał nas, czy chcemy srebrny medal, każdy by z wielką chęcią go wziął, ale gdy już dotarło się do finału, to wiadomo, że jest rozczarowanie. Wiem jednak, jak wielką sprawą będzie tren krążek i jak ważny będzie dla przyszłych pokoleń. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać 48 lat, żeby zdobyć kolejny medal olimpijski” – zaznaczył Serb. 

Trener dodał, że na najwyższym poziomie już brak jednego zawodnika robi różnicę, podobnie jak w sytuacji, gdy chociażby jeden kluczowy grać nie gra na swoim najwyższym poziomie. Tak było w przypadku rozgrywającego Janusza. „Jego występ był wielkim znakiem zapytania. Dzień przed finałem pojechał z lekarzami do ośrodka dwie godziny od Paryża, żeby dostać zastrzyki. Wziął tabletki przeciwbólowe, żeby zagrać. Można było jednak zobaczyć na boisku, że ma problem. Mam nadzieję, że po turnieju dojdzie do zdrowia, będzie mógł normalnie grać w klubie i nie spowoduje to u niego jakichś przewlekłych dolegliwości” – wyraził nadzieję Grbic. 

Pod jego wodzą biało-czerwoni wywalczyli szósty medal międzynarodowej imprezy. Od 2022 roku, gdy objął funkcję pierwszego trenera, Polska nie schodzi z podium. Zaczęła od wicemistrzostwa świata dwa lata temu, a rok później wywalczyła mistrzostwo Europy. „Byłbym bardzo zadowolony, gdybyśmy po każdym srebrnym medalu zdobywali złoto. Bardzo ważne jednak jest dla mnie, że w każdym turnieju, w którym gramy, stajemy na podium. To oznacza, że utrzymujemy się na naszym wysokim poziomie. Niestety nie wywalczyliśmy tego najjaśniejszego krążka, ale ostatecznie myślę, że każdy może być usatysfakcjonowany tym, jak zakończyliśmy rozgrywki” – podsumował szkoleniowiec Polaków. 

W rozmowie z dziennikarzami po finale stanowczo zaapelował jednak o zmiany w zasadach olimpijskich rozgrywek. We wcześniejszych edycjach każda reprezentacja mogła powołać na igrzyska tylko 12-osobową kadrę, a nie 14-osobową, jak w przypadku innych międzynarodowych turniejów. W tym roku rozszerzono składy do 13 graczy, jednak jeden z nich był rezerwowym wyłącznie na wypadek kontuzji któregoś z innych zawodników. W przypadku Polski rezerwowym był atakujący Bartłomiej Bołądź, który zastąpił w składzie środkowego Bieńka. Biało-czerwoni w półfinale i finale mieli więc tylko dwóch środkowych. Libero Zatorski natomiast w ogóle nie miał zmiennika. 

Mam nadzieję, że dojdzie do zmiany regulacji dotyczących liczby zawodników. Trzeba jednak się tym zająć już teraz, a nie czekać do 2028 roku, żeby zacząć o to walczyć. Bez dwóch dodatkowych zawodników, kiedy ma się problemy zdrowotne, jest ciężko” – zauważył Grbic, po czym dodał jeszcze. - „Mam nadzieję, że rozszerzą skład do 14. graczy. Wprowadzają tyle zmian, nowe sporty, o których nigdy nie słyszałem, a my jesteśmy jednym z pomysłodawców tego, jak olimpijski turniej teraz wygląda. Nasza światowa federacja zrzesza najwięcej krajowych związków, a wciąż możemy mieć tylko 12-osobową kadrę. To dla mnie niesamowite”. 

Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. 

źródło: PAP 

Biało-czerwoni zdobyli srebrny medal, jednak trudno było im się nim cieszyć tuż po zakończeniu finału, który przegrali 0:3 z reprezentacją gospodarzy. „Wiem, jak wielkie to osiągnięcie, ale w tym momencie jestem rozczarowany, bo mieliśmy pecha, że mieliśmy tyle kontuzji w najważniejszych momentach. To nie wymówka, bo mimo tego wygraliśmy z USA. Dwa razy z rzędu powtórzenie takiego wyczynu jak z Amerykanami, na takim poziomie i w takim turnieju, jest praktycznie niemożliwe” – ocenił szkoleniowiec Polaków. 

Liderzy światowego rankingu byli najbardziej pechową drużyną turnieju w Paryżu. Już w pierwszym meczu grupowym staw skokowy skręcił Tomasz Fornal, chociaż zdołał wrócić do pełni sił na fazę pucharową. W ćwierćfinale urazu wykluczającego całkowicie z gry doznał Mateusz Bieniek, a w półfinale kontuzje przydarzyły się Pawłowi Zatorskiemu i Marcinowi Januszowi. „W sytuacji, w jakiej byliśmy i to, jak udało nam się z niej wyjść, muszę być dumny z chłopaków, bo mieliśmy szansę walczyć o złoto. To, czego dokonaliśmy w półfinale, jest praktycznie niemożliwe. Rywalizacja z tak grającym przeciwnikiem jak USA, gdy ma się zespół z trzema kontuzjowanymi zawodnikami… Musimy być z siebie dumni. Ciężko mi teraz być zadowolonym, ale za kilka dni zrozumiem, czego dokonaliśmy” – podsumował turniej Nikola Grbic

Dla reprezentacji Polski siatkarzy srebro to tym większe osiągnięcie, że na medal czekała 48 lat. W 1976 roku w Montrealu podopieczni trenera Huberta Jerzego Wagnera zdobyli złoto. W ostatnich pięciu edycjach olimpijskiego turnieju biało-czerwoni odpadali jednak w ćwierćfinale. Serb zaznaczył: 

Gdyby ktoś przed turniejem zapytał nas, czy chcemy srebrny medal, każdy by z wielką chęcią go wziął, ale gdy już dotarło się do finału, to wiadomo, że jest rozczarowanie. Wiem jednak, jak wielką sprawą będzie tren krążek i jak ważny będzie dla przyszłych pokoleń. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać 48 lat, żeby zdobyć kolejny medal olimpijski”. 

Trener dodał, że na najwyższym poziomie już brak jednego zawodnika robi różnicę, podobnie jak w sytuacji, gdy chociażby jeden kluczowy grać nie gra na swoim najwyższym poziomie. Tak było w przypadku rozgrywającego Janusza. „Jego występ był wielkim znakiem zapytania. Dzień przed finałem pojechał z lekarzami do ośrodka dwie godziny od Paryża, żeby dostać zastrzyki. Wziął tabletki przeciwbólowe, żeby zagrać. Można było jednak zobaczyć na boisku, że ma problem. Mam nadzieję, że po turnieju dojdzie do zdrowia, będzie mógł normalnie grać w klubie i nie spowoduje to u niego jakichś przewlekłych dolegliwości” – wyraził nadzieję Grbic. 

Pod jego wodzą biało-czerwoni wywalczyli szósty medal międzynarodowej imprezy. Od 2022 roku, gdy objął funkcję pierwszego trenera, Polska nie schodzi z podium. Zaczęła od wicemistrzostwa świata dwa lata temu, a rok później wywalczyła mistrzostwo Europy. „Byłbym bardzo zadowolony, gdybyśmy po każdym srebrnym medalu zdobywali złoto. Bardzo ważne jednak jest dla mnie, że w każdym turnieju, w którym gramy, stajemy na podium. To oznacza, że utrzymujemy się na naszym wysokim poziomie. Niestety nie wywalczyliśmy tego najjaśniejszego krążka, ale ostatecznie myślę, że każdy może być usatysfakcjonowany tym, jak zakończyliśmy rozgrywki” – podsumował szkoleniowiec Polaków. 

W rozmowie z dziennikarzami po finale stanowczo zaapelował jednak o zmiany w zasadach olimpijskich rozgrywek. We wcześniejszych edycjach każda reprezentacja mogła powołać na igrzyska tylko 12-osobową kadrę, a nie 14-osobową, jak w przypadku innych międzynarodowych turniejów. W tym roku rozszerzono składy do 13 graczy, jednak jeden z nich był rezerwowym wyłącznie na wypadek kontuzji któregoś z innych zawodników. W przypadku Polski rezerwowym był atakujący Bartłomiej Bołądź, który zastąpił w składzie środkowego Bieńka. Biało-czerwoni w półfinale i finale mieli więc tylko dwóch środkowych. Libero Zatorski natomiast w ogóle nie miał zmiennika. 

Mam nadzieję, że dojdzie do zmiany regulacji dotyczących liczby zawodników. Trzeba jednak się tym zająć już teraz, a nie czekać do 2028 roku, żeby zacząć o to walczyć. Bez dwóch dodatkowych zawodników, kiedy ma się problemy zdrowotne, jest ciężko” – zauważył Grbic, po czym dodał jeszcze. - „Mam nadzieję, że rozszerzą skład do 14. graczy. Wprowadzają tyle zmian, nowe sporty, o których nigdy nie słyszałem, a my jesteśmy jednym z pomysłodawców tego, jak olimpijski turniej teraz wygląda. Nasza światowa federacja zrzesza najwięcej krajowych związków, a wciąż możemy mieć tylko 12-osobową kadrę. To dla mnie niesamowite”. 

Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. 

źródło: PAP 

Wiadomości

Bodnar dał się podejść. Przyznał, kto naprawdę rządzi Polską...

BBN opublikowało mapy naruszeń przestrzeni powietrznej przez drony i balony z Rosji i Białorusi

"Po co pociągi mają przejeżdżać?". Aż się nie chce wierzyć, co powiedział Tusk

"Idziemy PO Was oszuści". Przewodniczący Solidarności nie przebiera w słowach

Ewakuacja pasażerów pociągu "Mazury". Oblodzone drzewa runęły na trakcję

Wystartował Wystrzałowy Sylwester z Republiką! Bawmy się dobrze! [TRANSMISJA LIVE]

Z którym politykiem Polacy pobawiliby się w sylwestrowy wieczór?

"Niby profesor a dzban". Spór o "niewyobrażalne zbrodnie" Niemców

Zimowe odkrycie Tuska: pogoda wykręciła nam numer. Posiedzenie sztabu bez konkretów

Zapaść wymiaru sprawiedliwości! Czy Polacy mogą liczyć na sprawiedliwy proces?

Rocznica śmierci Benedykta XVI. Kard. Koch: on szukał oblicza Boga

Szpitale w ruinie, ceny w kosmosie. Dla władzy ważniejsze związki partnerskie

To był pracowity rok dla Ordo Iuris. Prezes Instytutu podsumowuje ostatnie miesiące

Wielkie ODLICZANIE do Sylwestra z Republiką - START 19:30! Plejada gwiazd w Chełmie!

Tyle dla Tuska znaczy paraliż na drogach? Obwieścił też kolejny „sukces”

Najnowsze

Bodnar dał się podejść. Przyznał, kto naprawdę rządzi Polską...

Ewakuacja pasażerów pociągu "Mazury". Oblodzone drzewa runęły na trakcję

Wystartował Wystrzałowy Sylwester z Republiką! Bawmy się dobrze! [TRANSMISJA LIVE]

Z którym politykiem Polacy pobawiliby się w sylwestrowy wieczór?

"Niby profesor a dzban". Spór o "niewyobrażalne zbrodnie" Niemców

BBN opublikowało mapy naruszeń przestrzeni powietrznej przez drony i balony z Rosji i Białorusi

"Po co pociągi mają przejeżdżać?". Aż się nie chce wierzyć, co powiedział Tusk

"Idziemy PO Was oszuści". Przewodniczący Solidarności nie przebiera w słowach