Pululu bohaterem Jagiellonii! Gol w doliczonym czasie dał zwycięstwo w Serbii

Jagiellonia Białystok rozpoczęła eliminacje do Ligi Konferencji od cennego zwycięstwa na trudnym terenie w Serbii. W starciu z Novim Pazarem losy meczu ważyły się do ostatnich sekund, ale gola na wagę wygranej strzelił Afimico Pululu, który znów potwierdził, że potrafi być decydującym zawodnikiem w europejskich pucharach.
Zwycięstwo wyszarpane w ostatniej akcji
Spotkanie w Nowym Pazarku rozpoczęło się w atmosferze dużego napięcia — miejscowi kibice już w nocy zakłócali spokój piłkarzom Jagiellonii, a od pierwszego gwizdka głośnym dopingiem starali się wywrzeć presję na gościach. Na boisku to jednak białostoczanie jako pierwsi stworzyli groźną akcję. W 9. minucie kombinacyjną akcję na prawej stronie przeprowadzili Alex Pozo i Jesus Imaz, a dogranie tego drugiego na gola zamienił Georgios Rallis. Chwilę później mecz został przerwany z powodu naruszenia porządku w sektorze gości, a po wznowieniu gry ten sam Rallis był blisko podwyższenia wyniku, jednak jego strzał głową trafił prosto w bramkarza. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła - defensywa Jagiellonii popełniła błąd, a Ejike Opara doprowadził do wyrównania po dokładnym podaniu od Boba Omoregbe. W pierwszej połowie obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, lecz do przerwy utrzymał się remis.
Po zmianie stron inicjatywę przejął Novi Pazar, który konsekwentnie naciskał, zmuszając Sławomira Abramowicza do kilku interwencji. Trener Adrian Siemieniec odpowiedział serią zmian, które pozwoliły Jagiellonii odzyskać nieco kontroli nad meczem, choć długo nie przekładało się to na konkretne sytuacje podbramkowe. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Ivana Davidovicia, ale mimo to w doliczonym czasie stworzyli groźną okazję, po której mogli objąć prowadzenie. Ostateczne słowo należało jednak do lidera białostockiej ofensywy. W piątej minucie doliczonego czasu gry Afimico Pululu skutecznie sfinalizował składną akcję Jagiellonii, zapewniając drużynie cenne wyjazdowe zwycięstwo i znakomity początek rywalizacji w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

"Ranczo" świętuje 20-lecie. Koncert TVP okazał się klapą? Internauci nie mają litości

Formela: mamy prezydenta, który w zasadzie nie śpi

Lewicowe media i politycy krytykują rozmowy pokojowe prowadzone przez prezydenta Trumpa
