Polscy skoczkowie po raz pierwszy w historii zdobyli Puchar Narodów! Kryształowa Kula trafiła natomiast do Stefana Krafta! W swoim pierwszym i jak się okazało ostatnim skoku w tym sezonie w konkursie Pucharu Świata, w słoweńskiej Planicy, Austriak wylądował na 250 metrze. Z powodu silnego wiatru serię drugą przerwano i odwołano, a wyniki pierwszej tury skoków zostały uznane za końcowe. Piąty wynik uzyskał Kamil Stoch.
Tuż za Kraftem znalazł się Niemiec Andreas Wellinger, który skoczył 238,5 m, i Japończyk Noriaki Kasai, który wylądował pół metra dalej. Czwarty, po skoku na odległość 243 m, jest Niemiec Markus Eisenbichler. Kamil Stoch lądował zdecydowanie bliżej niż czołówka: uzyskał 222,5 m i został sklasyfikowany na wspomnianym 5. miejscu.
Z 11. lokatą kończy sezon Piotr Żyła, który skoczył 228,5 m. Trzy pozycje niżej, po skoku na odległość 220,5 m, uplasował się Maciej Kot, a tuż za nim znalazł się Dawid Kubacki - on lądował na 223. metrze.
Jan Ziobro skoczył zaledwie 210,5 m i został sklasyfikowany na 28. pozycji.
Kryształową Kulę zdobył Stefan Kraft, a tuż za nim znaleźli się Stoch i Norweg Daniel Andre Tande.
Puchar Narodów dla Polaków
Sukces Polaków w Pucharze Narodów jest natomiast historycznym: nigdy wcześniej biało-czerwonym nie udało się sięgnąć po to trofeum!
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-wiatr-przerwal-final-sezonu-w-planicy-rewelacyjny-kraft-triu,nId,2373905#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Puchaaar jest naaasz!! @RMF24pl #planica #PucharNarodów pic.twitter.com/DxkXrF7Mqn
— Patryk Serwański (@Serwanski_P) 26 marca 2017
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą