Firma, którą zatrudniło Premier League do testowania i kontrolowania piłkarzy pod kątem zakażenia koronawirusem, opracowała test śliny - podał brytyjski "The Telegraph".
Mobilne centra do testowania na obecność koronawirusa mają być gotowe i dostępne już wkrótce.
Premier Boris Johnson poinformował w piątek, że Wielka Brytania lada moment będzie gotowa do wyprodukowania milionów 15-minutowych testów na obecność koronawirusa.
Avi Lasarow, dyrektor generalny firmy Prenetics, zatrudnionej przez władze Premier League do testowania i kontrolowania piłkarzy przyznał, że mobilne centra testowania będą "kluczowe, jeśli chodzi o powrót do pełnego bezpieczeństwa, ponieważ można je wykorzystać w każdym miejscu, szybko przemieszczać i bardzo krótkim czasie otrzymywać wyniki badań".
Mają bardzo usprawnić cały proces.
Premier Wielkiej Brytanii jest zachwycony nowymi możliwościami:
- Oczywiście jest jeszcze wiele pracy do wykonania, ale wiemy już, że nowe testy są bardzo efektywne i mogą nam bardzo pomóc w ochronie życia, zdrowia i miejsc pracy. Już zdecydowaliśmy się na zakup milionów testów, które są bardzo proste i szybkie w obsłudze. Wystarczy trochę śliny i wynik testu mamy już po 15 minutach - powiedział Boris Johnson.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Potężne straty rolników. 80 tys. ha użytków rolnych zalanych!
USA wysyła wojsko na Bliski Wschód z powodu krwawej eskalacji między Izraelem a Hezbollahem
Rodzice potrzebują zaświadczeń o niekaralności, by opiekować się dziećmi podczas wycieczek. Nowa ustawa budzi kontrowersje
17-latek bez prawa jazdy spowodował wypadek na zakopiance!