W spotkaniu o awans do półfinału prowadziły tylko 1:0 na samym początku. Rywalki przejęły kontrolę nad meczem i uzyskały wyraźną przewagę, sięgającą nawet pięciu punktów (10:5). Polskie koszykarki zdołały jednak doprowadzić do wyrównania 13:13 na minutę przed końcem, jednak ostatnie akcje skutecznie kończyły już tylko Chinki. Punkty dla biało-czerwonych zdobyły: Julia Bazan 5, Aleksandra Pszczolarska i Klaudia Wnorowska po 3 oraz Marta Stawicka 2. 

Ich największą bolączką w niedzielnym spotkaniu były słabo wykonywane rzuty wolne (trafiły tylko cztery). Przy lepszej skuteczności w tym elemencie były w stanie awansować do półfinału, gdyż w końcowym fragmencie, przy przekroczonym limicie przez Chinki, wykonywały po dwie próby. 

Wcześniej w Ułan Bator podopieczne trenerki Małgorzaty Misiuk pokonały Kenię 21:4, Izrael 18:13, silną ekipę Niemiec (z dwiema mistrzyniami olimpijskimi z Paryża w składzie) 21:20 oraz reprezentację gospodarzy Mongolię 21:15, co dało im awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie C. 

źródło: PAP