Stephen Curry po raz kolejny w tym sezonie swoimi niesamowitymi rzutami zapewnił zwycięstwo Golden State Warriors w spotkaniu z Toronto Raptors. Drużyna z Oakland wygrała 115-110, dzięki czemu zanotowała już 12 zwycięstwo w sezonie i jako jedyna pozostaje niepokonana w tegorocznych rozgrywkach.
Stephen Curry zdobył 37 pkt. i poprowadził obrońców tytułu do 12 zwycięstwa w sezonie. Aktualnie najlepszego zawodnika ligi wsparli Klay Thompson i Andrew Bogut, którzy kolejno zdobyli 19 i 13 pkt. Ekipa Golden State potrzebuje jeszcze trzech zwycięstw do wyrównania rekordu ligi pod względem odniesionych zwycięstw na początku sezonu, który aktualnie należy do Washington Capitols z sezonu 1948/49 i Houston Rockets z rozgrywek w latach 1993/94.
Jednkaże zwycięstwo nad Raptors nie było formalnością. Pomimo przewagi 18 punktów na początku trzeciej kwarty, Kyle Lowry wraz z DeMarem DeRozanem doprowadzili do wyrównania. Na ponad 5 minut przed końcem spotkania na tablicy widniał wynik 98-98. Toronto Raptors nie zwalniali tempa i dopiero w końcówce meczu, po indywidualnych błędach Kyla Lowrego, stracili szanse na ostateczne zwycięstwo. Jedyny zespół z Kanady, który startuje w rozgrywkach NBA, po świetnym początku sezonu, przegrał 5 z ostatnich 7 meczy i z bilansem 7-5 zajmuje 6 miejsce w konferencji wschodniej.
Przed Golden State stoi niezwykła szansa żeby zapisać się w historii ligi. Jednakże nie będzie to proste, gdyż nastęþny mecz rozegrają w Los Angeles gdzie zmierzą się z miejscowymi Clippersami. Zespół Doca Riversa pomimo kłopotów kadrowych związanych z plagą kontuzji, na pewno będzie chciał przerwać fantastyczną passę Stephena Currego i spółki.
Wyniki wczorajszych meczów:
Milwaukee Bucks - Washington Wizards 86:115
Atlanta Hawks - Brooklyn Nets 88:90
Cleveland Cavaliers - Detroit Pistons 99:104
Minnesota Timberwolves - Miami Heat 103:91
Charlotte Hornets - New York Knicks 94:102
Denver Nuggets - New Orlean Pelicans 115:98
Toronto Raptors - Golden State Warriors 110:115