Niespodzianka w Pucharze Ligi Angielskiej. Debiut Bielika

Na Hillsborough Stadium Sheffield Wednesday zwyciężyło z Arsenalem Londym 3:0. Kanonierzy przed tygodniem wygrali w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Natomiast w Premier League zrównali się punktami z liderem Manchesterem City . Nic nie zapowiadało, że Arsenal odpadanie w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej z dziewiątym klubem zaplecza Premier League. W barwach Kanonierów zadebiutował Krystian Bielik.
Arsenal Londyn rozpoczął mecz w mocno rezerwowym składzie. Decyzja o jedenastce wyjściowej Arsena Wengera nie usprawiedliwia fatalnego rezultatu. Gospodarze byli bardziej zdeterminowani, a ,,Kanonierzy” myśleli chyba ,że zwycięstwo im się należy już na starcie. W 27 minucie gry piłkarze Sheffield wyszli na prowadzenie. Pudil znakomicie wycofał piłkę ze ,,skrzydła”, na którą nabiegał Wallace. Pomocnik gospodarzy precyzyjnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza ,,Kanonierów”. Trzynaście minut później było już 2:0. Bannan krótkim podaniem z rzutu rożnego znalazł strzelca pierwszej bramki, Wallace idealnie dośrodkował na głowę Lucasa Joao. Portuglaski snajper ładnym uderzeniem ,,główką” trafia do bramki gości. W 51 minucie ,,Sowy” znów świetnie wykonały stały fragment gry. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zgraniu piłki w ,,piątkę” bramkarza, Hutchinson strzelił trzeciego gola dzięki ofiarnemu zaatakowaniu futbolówki. Krystian Bielik zaliczył swój debiut w pierwszej drużynie Arsenalu. Wszedł na boisku w 60 minucie, ale jego występ był raczej bezbarwny. Niczego nowego na boisko nie wniósł, jednak nie zapominajmy, że był to jego pierwszy oficjalny mecz pod wodzą Arsena Wengera.
Sheffield Wednesday 3:0 Arsenal Londyn (Wallace 27', Lucas Joao 40', Hutchinson 51')
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

W jaki sposób Tusk będzie chciał eliminować ROG na przejściach granicznych?

Fotowoltaika miała przynosić właścicielom krocie. Okazało się jednak, że gdy słońce świecie to... przynieść może straty

Czarna pantera spłoszyła turystów. Hotelarze chcą odszkodowań
