Chorwacja pokonała Turcję 1:0 w pierwszym meczu grupy D. Jedyną bramkę zdobył pod koniec pierwszej połowy strzałem z woleja Luka Modrić.
Zarówno Chorwacja jak i Turcja przed turniejem były wymieniane w gronie potencjalnych czarnych koni imprezy. Zwłaszcza dowodzona w środku pola przez rozgrywających Barcelony i Realu Madryt Ivana Rakiticia i Lukę Modricia drużyna z Bałkanów miała przed imprezą duże ambicje.
W pierwszych minutach meczu żaden z zespołów nie był w stanie uzyskać znaczącej przewagi , a gra toczyła się głównie w środku pola. Drużynom nie udawało się poważnie zagrozić bramce rywala. Chorwaci kilkakrotnie wrzucali piłkę w pole karne, ale ich akcjom brakowało wykończenia. W 28 minucie udało im się oddać pierwsze celne uderzenie, kiedy do piłki po wybiciu tureckiego bramkarza doszedł Badelj,strzelił jednak w środek bramki gdzie czuwał Babacan. Chwilę później szansę mieli Turcy, ale uderzenie głową Tufana z niewielkiej odległości trafiło prosto w ręce interweniującego Subasicia. Przełom nastąpił w 42 minucie. Po dośrodkowaniu Chorwatów i wybiciu Tureckich defensorów futbolówka spadła prosto na stopę Luki Modricia, a ten bez zastanowienie uderzył prostym podbiciem z woleja i pokonał bramkarza rywali.
Niedługo po rozpoczęciu drugiej części gry bałkański zespół miał dwie okazje by podwyższyć prowadzenie. Najpierw znakomity rajd przeprowadził Rakitić, którego ostatecznie Tureccy obrońcy powstrzymali faulem przed polem karnym. Rzut wolny wykonywał Dario Srna. Jego uderzenie trafiło w poprzeczkę. Kapitan reprezentacji Chorwacji mógł się poprawić w następnej akcji, kiedy strzał z ostrego kąta Perisicia turecki bramkarz wybił pod jego nogi, ale mimo dogodnej pozycji obrońca Szachtara Donieck ponownie chybił. Podopieczni Ante Cacicia grali w drugiej połowie z coraz większą swobodą. W 73 minucie Mandżukić dośrodkował na głowę Perisicia, a ten uderzył w poprzeczkę. Skrzydłowy Interu Mediolan miał jeszcze jedną znakomitą okazję, kiedy wyszedł sam na sam z bramkarzem po podaniu Rakiticia, górą w tym pojedynku był jednak golkiper. W samej końcówce Turcy starali się jeszcze o wyrównanie, ale ich ataki okazały się mało skuteczne i Chorwacja zapisała na swoim koncie trzy punkty.