Pewni awansu Polscy siatkarze w przedostatnim meczu na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich rozgrywanym w Tokio przegrali z reprezentacją Iranu 1-3 (20:25, 18:25, 25:20, 32:34). To zwycięstwo przesądziło o kwalifikacji naszych rywali na turniej w Rio.
Podopieczni Stephane'a Antigi już wcześniej zapewnili sobie przepustkę na brazylijską olimpiadę wygrywając wszystkie pięć poprzednich spotkań w Japonii. Z tego względu francuski szkoleniowiec w sobotnim meczu postawił głównie na rezerwowych. Irańczycy, dla których starcie z Polakami miało kluczowe znaczenie, przystąpili do niego mocno zdeterminowani. Prowadzeni przez byłego trenera polskiej kadry Argentyńczyka Raula Lozano siatkarze z Azji łatwo wygrali dwa pierwsze sety. Biało-Czerwoni popełniali w tym okresie dużo błędów i byli słabsi od rywali praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Trzecia partia przyniosła odmianę obrazu gry. Irańczycy zaczęli grać słabiej, a w naszej drużynie świetnie spisywał się Dawid Konarski, na którego Persowie nie mogli znaleźć sposobu. Polacy wygrali tą odsłonę do 20. Czwarty set miał bardzo wyrównany przebieg. Do zaciętej końcówki udało się doprowadzić siatkarzom znad Wisły, między innymi, dzięki świetnym zagrywkom Mateusza Bieńka. W grze na przewagi podopieczni Antigi mieli aż sześć piłek setowych, ale ostatecznie to rywale zdołali rozstrzygnąć tą odsłonę jak i całe spotkanie na swoją korzyść wygrywając do 32. Tym samym zespół prowadzony przez Lozano dołączył do Francji i Biało-Czerwonych, które już wcześniej zapewniły sobie awans na igrzyska. Reprezentację Polski czeka w Tokio jeszcze jedno spotkanie w niedzielę z Australijczykami.