Hiszpania, Portugalia i Maroko w 2030 roku i Arabia Saudyjska cztery lata później - nadzwyczajny kongres Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) potwierdził wcześniejsze ustalenia w sprawie organizacji dwóch kolejnych edycji mistrzostw świata.
W przypadku tej pierwszej imprezy było to formalne potwierdzenie wcześniejszej decyzji, a jeśli chodzi o mundial 2034 zaakceptowanie jedynej oficjalnej oferty. W 2026 roku mistrzostwa świata - po raz pierwszy z udziałem 48 reprezentacji - odbędą się w USA, Kanadzie i Meksyku.
"Futbol zawita do większej liczby krajów" - argumentował prezydent FIFA Gianni Infantino decyzję organizacji piłkarskich mistrzostw świata z udziałem 48 drużyn w Hiszpanii, Portugalii i Maroku w 2030 roku oraz w Arabii Saudyjskiej cztery lata później.
Formalna decyzja ws. organizacji dwóch kolejnych edycji mundialu zapadła w środę przez aklamację na nadzwyczajnym kongresie FIFA, który miał formę wirtualną. Nie było wyborów, gdyż w grze pozostały tylko pojedyncze kandydatury na oba terminy.
"Futbol zawita do większej liczby krajów, a większa liczba drużyn nie obniży poziomu. W rzeczywistości to zwiększa szansę" - powiedział Infantino o mundialu w 2030 roku, którego pierwsze trzy ze 104 meczów odbędą się w Ameryce Południowej - w Urugwaju, Argentynie i Paragwaju - dla uczczenia stulecia pierwszego turnieju tej rangi.
Oficjalnie jednak gospodarzami imprezy będą Hiszpania, Portugalia i Maroko. Cztery lata później MŚ zorganizuje Arabia Saudyjska, gdyż w grę - zgodnie z zasadą rotacji kontynentów - wchodziły wyłącznie Azja i Oceania, a Australia wycofała swoją kandydaturę.
W najbliższym mundialu - w 2026 w USA, Kanadzie i Meksyku - po raz pierwszy wezmą udział 48 reprezentacje. Do tej pory o najcenniejsze trofeum w międzynarodowym futbolu rywalizowały 32 zespoły.
Źródło: x.com, PAP
Najnowsze
Kukiz: żyjemy w jakiejś tragifarsie, podobny klimat musiał być w czasie tuż przed zaborami
Rekordowe poparcie Polaków dla elektrowni jądrowych
Chaos polityczny w Korei Południowej: były minister próbował odebrać sobie życie w areszcie
Tusk w obronie TVN i Polsatu – powrót do "Resortowych dzieci" i pytania o kapitał stacji