Znamy już wszystkie zespoły, które awansowały do 1/4 finału piłkarskich mistrzostw Europy. Kto ma największe szanse na półfinały?
Wczoraj odbyły się dwa ostatnie mecze 1/8 finału Euro 2021. W związku z tym, jasne już jest, kogo fani europejskiego futbolu zobaczą w ćwierćfinałach.
Pierwszą parę stanowią Belgowie, którzy w poprzedniej fazie turnieju wyeliminowali zwycięzcę Euro 2016 - Portugalię oraz Włosi, którzy wygrali z Austrią 2:1. Mecz odbędzie się o godz. 21 2 lipca w Monachium. Z uwagi na klasę obydwu zespołów, spotkanie to zapowiada się nadzwyczaj interesująco.
Tego samego dnia, w Petersburgu zmierzą się Hiszpanie, którzy pokonali Chorwatów 5:3 oraz Szwajcarzy, którzy po serii rzutów karnych sensacyjnie wysłali do domu aktualnych mistrzów świata - Francuzów. Póki co, faworytem jest Hiszpania, ale Helweci, jak już pokazali, potrafią solidnie zaskoczyć swoich przeciwników, a nawet własnych kibiców.
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
— UEFA EURO 2020 (@EURO2020) June 29, 2021
???? EURO 2020 quarter-finals set!
Who will win the ?????#EURO2020 pic.twitter.com/SjVkKMHQce
Dzień później, w Baku zetrą się Duńczycy i Czesi. Dania zapewniła sobie awans do ćwierćfinałów, gładko pokonując Walię 4:0. Czesi sprawili natomiast niespodziankę, eliminując znacznie silniejszą reprezentację Holandii, którą ograli aż 2:0. W tym meczu ciężko będzie więc jednoznacznie wskazać faworyta.
Ćwierćfinały zamknie mecz Ukraina - Anglia, który zostanie rozegrany w Rzymie. Ukraińcy pokonali wczoraj w dogrywce Szwedów 2:1. Anglicy, z kolei, w dobrym stylu rozbili swoich odwiecznych rywali - Niemców 2:0, grając przed własna publicznością na londyńskim stadionie Wembley. Zdecydowaną przewagę zdają się mieć Anglicy, ale w piłce nożnej możliwe jest wszystko, a Ukraina na pewno nie podda się Synom Albionu bez walki.