Andrzej Gołota (41-9-1, 33 KO) otrzymał lukratywną ofertę powrotu na ring – poinformowała żona byłego pięściarza Mariola Gołota w rozmowie z serwisem sporteuro.pl. Dodaje, że poinformowała firmę adwokacką reprezentującą promotora, że niezależnie od tego, ile by dawali i jakie rzeczy by dorzucili, nie są zainteresowani.
Gołota po raz ostatni na ringu pojawił się jesienią 2013 roku. Został wówczas pokonany przez Przemysława Saletę. Brązowy medalista olimpijski z 1988 roku wciąż przyciąga jednak zainteresowanie mediów. Jak wskazuje jego żona, promotorzy nie zapomnieli o jednym z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej lat 90. XX wieku.
– Milion dolarów za walkę, luksusowy trening, żeby Andrzej nabrał kondycji, plus masę innych marchewek, którymi machają, żeby ściągnąć go do siebie – powiedziała Mariola Gołota, charakteryzując ofertę, którą jeden z promotorów złożył jej mężowi.
– On chyba sam to wszystko wcześniej przemyślał i stwierdził, że to już nie dla niego. Dałam znać firmie adwokackiej reprezentującej promotora, że niezależnie od tego, ile by dawali i jakie rzeczy by dorzucili, nie jesteśmy zainteresowani - zapewniła żona pięściarza - Andrzej już skończył z boksem – dodaje żona byłego pięściarza.
W swojej zawodowej karierze Gołota stoczył 52 walki. 41 z nich wygrał, z czego aż 33 przed czasem.