Czas na starcie z Ukrainą
Przyszła pora na ostatni mecz reprezentacji Polski w fazie grupowej mistrzostw Europy. Na szczęście w przeciwieństwie do ostatnich występów na wielkich turniejach Biało-czerwonych, tym razem najprawdopodobniej nie oznacza to również pożegnania z imprezą. O 18 w Marsylii Polacy zmierzą się z Ukrainą równolegle zostanie rozegrane spotkanie Niemców z Irlandią Północną.
Podopieczni Adama Nawałki dzięki wygranej z Irlandią Północną i remisie z Niemcami zgromadzili na swoim koncie cztery punkty i są o włos od awansu do fazy pucharowej mistrzostw. Jedyny scenariusz, według którego nie udałoby się nam zająć przynajmniej drugiego miejsca w grupie C to porażka z Ukrainą i zwycięstwo Irlandii Północnej nad Niemcami, a nawet wtedy mielibyśmy szansę gry w 1/16 jako jeden z czterech najlepszych zespołów z trzecich miejsc.
Możemy się pokusić także o wygranie grupy C. Do tego potrzebujemy oczywiście wysokiego zwycięstwa w dzisiejszym meczu i o dwie bramki niższej wygranej Niemców z Irlandczykami, bądź porażki lub remisu drużyny Loewa. Pierwsze miejsce w grupie spowoduje że zagramy z jednym z zespołów z trzecich miejsc, druga pozycja oznacza rywalizację w 1/16 ze Szwajcarią. Nasz rywal jest w zgoła odmiennej sytuacji. Ukraińcy przegrali dwa pierwsze starcia i nie mają już żadnych szans na dalszą grę. Niewątpliwie jednak meczem z Biało-czerwonymi będą chcieli zrehabilitować się za swoją dotychczasową postawę we Francji, nie należy zatem liczyć na łatwe spotkanie.
W związku z dość komfortową sytuacją Adam Nawałka może sobie pozwolić na pewne rotacje w składzie w dzisiejszym meczu. Łukasz Piszczek, Krzysztof Mączyński i Kamil Grosicki to zawodnicy pierwszego wyboru trenera, którzy w dotychczasowych starciach otrzymali żółte kartki. Selekcjoner może zatem dać im odpocząć by nie ryzykować utraty ważnych ogniw drużyn w meczu kolejnej rundy, indywidualne kary na turnieju we Francji kasują się bowiem dopiero przed ćwierćfinałami.
Kto mógłby zastąpić tych zawodników? Naturalnym zmiennikiem Łukasza Piszczka powinien być Jakub Wawrzyniak, trener nie ma jednak zaufania do obrońcy Lechii podczas turnieju we Francji. Na boku defensywy w ostatnich meczach towarzyskich próbowany był Thiago Cionek, choć była to raczej lewa strona. Gdyby zawodnik Palermo miał się pojawić w wyjściowej jedenastce na swoją bardziej naturalną pozycją prawego obrońcy mógłby jednak przejść Artur Jędrzejczyk. W środku pola gdzie gra Mączyński Adam Nawałka ma cały wachlarz możliwości. Pierwszym z ławki na tej pozycji był do tej pory Tomasz Jodłowiec. By wygrać z Ukrainą trener może zdecydować się jednak na bardziej ofensywny wariant z Piotrem Zielińskim lub Karolem Linettym. Dla Grosickiego naturalnym zmiennikiem powinien być ten, który w tej roli sprawdził się już w meczu z Irlandią Północną, czyli Bartosz Kapustka, choć pomocnik Cracovii także otrzymał już żółtą kartkę. Do bramki na pewno nie powróci wciąż leczący uraz Wojciech Szczęsny, ponownie zatem między słupkami pojawi się najprawdopodobniej Łukasz Fabiański.