Canarinhos zaczarowali Peru, Urugwaj rozbił Chile
Brazylia i Urugwaj pną się na szczyt grupy eliminacyjnej do Mistrzostw Świata w Rosji. W tabeli strefy CONMEBOL piłkarze Dungi zajmują już trzecie miejsce, natomiast reprezentacja Urugwaju jest wiceliderem. W czwartej kolejce spotkań Canarinhos zwyciężyli z Peru, a bardzo duży wkład w to zwycięstwo miał Douglas Costa. Piłkarze Oscara Tabareza wygrali z do tej pory niepokonaną reprezentacją Chile.
Brazylia 3:0 Peru
W 22 minucie meczu po prawej stronie pola karnego ładną tzw. ,,klepką” popisali się Willian i Elias, oszukując defensorów Peru. Willian znajdując odpowiednią pozycje przy linii końcowej, dorzucił piłkę wzdłuż linii piątego metra. Akcje idealnie w tempo zamknął pomocnik Bayernu D. Costa, strzelając bramkę na 1:0. W 57 minucie Costa przepiękną serią zwodów minął przed polem karnym kilku obrońców, po czym zagrał do R.Augusto. Pomocnik Corinthiansu precyzyjnym uderzeniem po ziemi z szesnastego metra pokonał bramkarza Peru. Było 2:0. W 77 minucie Filipe Luis dobił drużynę gości strzelając trzeciego gola dla reprezentacji Brazylii. Piłkarze selekcjonera Dungi przeprowadzili wzorcowy atak pozycyjny, w który wymienili sześć progresywnych podań. Płynne rozegranie piłki zakończył groźnym uderzeniem Costa. Peruwiański bramkarz odbił ten strzał wprost pod nogi Luisa, który skutecznie umieścił piłkę w pustej bramce.
Urugwaj 3:0 Chile
W 23 minucie padła pierwsza bramka dla Urugwaju. Po zamieszaniu w polu karnym Rolan zagrał przytomnie do Diego Godina. Obrońca Atletico Madryt nie zmarnował sytuacji i strzałem z pięciu metrów pokonał bramkarza. W 61 minucie padła druga bramka w rzadko spotykanym stylu. Urugwajski bramkarz z rzutu wolnego na własnej połowie kopnął futbolówkę przed chilijskie pole karne. Tam zagranie Muslery przedłużył głową Cavani. Piłka spadała w polu karnym, a najwyżej do niej wyskoczył Pereira, który uderzył głową nie do obrony dla Bravo. Dwa podania z powietrza, które pokonały kilkadziesiąt metrów, stworzyły sytuację bramkową. Było 2:0. W 65 minucie wynik ustalił Caceres, który strzelił bramkę głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sancheza.
W cieniu tych zdecydowanych zwycięstw zostało pierwsze zdobycie trzech punktów przez reprezentację Argentyny. Albicelestes skromnie pokonali na wyjeździe Kolumbię 1:0. Gola strzelił Bigilia wykorzystując podanie do pustej bramki Lavezziego. Liderem strefy CONMEBOL jest Ekwador, który wygrał swój czwarty mecz, tym razem wyjazdowy z ostatnią w tabeli Wenezuelą.