Argentyna 4:2 Niemcy. Udany rewanż za finał MŚ 2014

Po finałowym spotkaniu mistrzostw świata w Brazylii wielu kibiców zastanawiało się jakby wyglądało to spotkanie gdyby uczestniczył w nim Angel Di Maria. Argentyńczyk nie mógł zagrać w finale ze względu na kontuzję. Tym razem El Fideo wziął udział w meczu i został najlepszym zawodnikiem tego starcia. Filigranowy Argentyńczyk strzelił bramkę i zanotował trzy asysty.
Stadion w Dusseldorfie wypełnił się po brzegi. "Powtórkę" finału mistrzostw świata oglądało ponad 50 tys. kibiców. Obie drużyny wyszły na boisko w najlepszych możliwych składach, jednak patrząc na niemiecką ekipę należy przypomnieć, że po brazylijskim Mundialu z kadrą pożegnali się Philipp Lahm, Per Mertezacker i Miroslav Klose.
Od początku spotkania inicjatywę przejeli podopieczni Gerardo Martino, który po przygodzie z Barceloną objął reprezentację Argentyny. Dla "Taty" był to debiut w roli selekcjonera. Już w 21 minucie na listę strzelców wpisał się snajper Manchesteru City Kun Aguero. Zięć Diego Maradony wykorzystał fenomenalne podanie Di Marii i z pięciu metrów pokonał Manuela Neuera. 5 minut przed zakończeniem pierwszej części spotkania wynik podwyższył Erik Lamela. Zawodnik Tottenham Hotspur uderzył z powietrza lewą nogą i trafił w samo okienko niemieckiej bramki. Ponownie asystę zaliczył Di Maria. Po przerwie Argentyna nie zwolniła tempa i kolejny raz uderzyła w 47 minucie. Tym razem Di Maria dośrodkował z rzutu wolnego a bramkę strzelił Federico Fernandez. Nowemu nabytkowi Manchesteru United wciąż nie było mało i trzy minuty później sam wpisał się na listę strzelców.
Niemcy obudzili się dopiero w 52 minucie. Na raty strzelał Andre Schuerrle, jednak ostatecznie piłka wylądowała w siatce. W 78 minucie wynik ustalił bohater mundialowego finału Mario Goetze.
Argentyna wygrała 4:2 a Angel Di Maria udowodnił całemu światu, że jego nieobecność 13 lipca na Maracanie mogła być kluczowa dla losów tamtego spotkania.
Polecamy Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
Wiadomości
HIT DNIA
Nietypowy uczestnik na zaprzysiężeniu prezydenta: Polacy są bardzo gościnni, nie ma tu rasizmu
Wiemy, gdzie z pierwszą wizytą zagraniczną uda się prezydent Nawrocki. Powiedział o tym w Republice!
Nawrocki: nie pozwolę Niemcom traktować Polski i Polaków jako "junior partnera", nie jesteśmy ich gospodarstwem pomocniczym
Najnowsze

HIT DNIA
Nietypowy uczestnik na zaprzysiężeniu prezydenta: Polacy są bardzo gościnni, nie ma tu rasizmu

Unii Europejskiej znowu coś się nie podoba. Tym razem chodzi o płatności gotówką za duże zakupy

Koalicja Tuska rozdała jachty i solaria w ramach KPO. Możdżonek z ostrą krytyką
