W rejonie wulkanu Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie La Palma w nocy z poniedziałku na wtorek ustała aktywność sejsmiczna. Wstrząsy notowano tam od sierpnia br., czyli już na kilka tygodni przed erupcją, do której doszło 19 września.
We wtorkowym komunikacie władze Instytutu Wulkanologii Wysp Kanaryjskich (Involcan) podały, że w rejonie wulkanu nie wystąpił żaden wstrząs od godz. 21.00 w poniedziałek do wtorkowego popołudnia.
“To najdłuższy okres wstrzymania aktywności sejsmicznej wulkanu Cumbre Vieja od czasu rozpoczęcia erupcji” - podały rano władze Involcan, przypominając, że już w sierpniu notowano tam wstrząsy.
Czytaj: Cumbre Vieja wyrzuca drogocenne kamienie
Wulkanolodzy przestrzegli jednak przed “zbytnim optymizmem” i oczekiwaniem na rychłe wygaśnięcie Cumbre Vieja.
W ostatnich godzinach osłabła też emisja gazów i wyrzut popiołu wulkanicznego. Wraz z tym zjawiskiem linie lotnicze Binter, obsługujące połączenia na La Palmę, ogłosiły wznowienie lotów we wtorkowe popołudnie.
W rezultacie erupcji Cumbre Vieja magma wulkaniczna pokryła 1,2 tys. hektarów La Palmy, niszcząc ponad 1,3 tys. domów. W hotelach i ośrodkach społecznych przebywa wciąż około 600 poszkodowanych przez kataklizm.