Skandalista Radek Sikorski znowu na fali. Burza po słowach w Radiu ZET

Artykuł
Radio ZET

- Czy wierzy Pan w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy? Zapytał w porannej rozmowie czołowego polityka PO dziennikarz Bogdan Rymanowski. "Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być", odpowiedział były szef polskiej dyplomacji. "Oczekuję wycofania tych haniebnych stwierdzeń i wzywam opozycję do odcięcia się od deklaracji Radosława Sikorskiego", oświadczył tymczasem premier Mateusz Morawiecki.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do słów Sikorskiego napisał na Twitterze: "+Nie mierz ludzi swoją miarą+. To Pana polityka była nastawiona na reset z Rosją. To Wasz rząd się spotykał z Putinem w Moskwie, Donald Tusk na molo w Sopocie".

"Gdzie Pan był, gdy jechaliśmy z Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim, Petrem Fialą, Janezem Jansą do Kijowa w pierwszych dniach wojny?" - pytał Müller.

W kolejnym wpisie Müller postawił następne pytania: "Gdzie byliście, gdy: naciskaliśmy na Berlin żeby pomagać Ukrainie? Na początku wojny i teraz ws. Patriotów? trzeba było podejmować decyzję o budowie Baltic Pipe?".

"Dlaczego: likwidowaliście jednostki wojskowe w Polsce? Krytykowaliście zaporę na granicy polsko-białoruskiej?" - pytał rzecznik rządu.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy