„Siwy bajerant” odchodzi w niesławie. Internauci o dezercji Paulo Sousy

Artykuł
Paulo Sousa
Fot. Facebook

Jak informują portugalskie media, trener Paulo Sousa ustalił warunki umowy z brazylijskim Flamengo i na początku stycznia ma przejąć drużynę. „Sprawa jest zamknięta” – informuje Record. Internauci nie kryją oburzenia zachowaniem selekcjonera reprezentacji Polski.

Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z PZPN z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem – poinformował prezes PZPN Cezary Kulesza.

Marek Koźmiński, który był wiceprezesem PZPN, gdy Portugalczyk został wybrany na selekcjonera, stwierdził na Twitterze, że sam dał się oszukać siwemu bajerantowi.

Borek: Okłamałeś 40 milionów Polaków

Chłopie, ty się zastanów. Ty okłamałeś 40 milionów Polaków, ludzi, którzy przychodzili na stadion i wydawali ostatnie pieniądze, żeby kupić bilet na mecz reprezentacji Polski. Ty nas oszukałeś. Chłopie, niech cię Czarek Kulesza ciśnie w sądach, w FIFIE, UEFIE, niech wydębi od Ciebie jak najwięcej kasy. Gdybyś miał trochę charakteru, to połowę tych pieniędzy byś oddał, żeby w Polsce wybudować boiska. Oddaj, jak masz trochę jaj. Ale nie oddasz, bo wy, Portugalczycy, jesteście kupcami - mówił ekspert piłkarski Mateusz Borek w „Kanale Sportowym”.

Internauci oburzeni

Do sprawy w dość humorystyczny sposób odniósł się na swoim Twitterze poseł PiS Sebastian Kaleta. „Paulo Sousa połączył na koniec roku wszystkich Polaków” - napisał.

Jak zauważył komentator polityczny  Marcin Makowski, Paulo Sousa praktycznie co rok, dwa lata zmieniał klub i uciekał gdzieś dalej z tymi samymi obietnicami i wizerunkiem klasowego trenera”. Jak dodał, „byliśmy po prostu przystankiem w tej ściemie”. Swój komentarz opatrzył grafiką przedstawiającą przebieg kariery trenerskiej selekcjonera reprezentacji Polski.

W swoim komentarzu z Paulo Sousy zakpił sobie Wojciech Kowalczyk. Czy Sousa dalej jest selekcjonerem? Bo nie wiem, czy pić czy nie” - napisał były reprezentant Polski.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogdan Rzońca utworzył swój ranking (nie)zaufania roku 2021. Według niego, prym wiedzie Paulo Sousa, zaraz przed Donaldem Tuskiem i Gazetą Wyborczą.

Źródło: Twitter, TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy