– Tusk jest jedynym człowiekiem, który z Unii wyprowadził jakiekolwiek państwo – twierdzi redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz. „Istnieje podejrzenie, że Donald Tusk przyjechał z misją z Berlina wypchnięcia Polski z Unii, albo zmiany rządu. Czyli jeśli nie uda się obalić rządu, ma doprowadzić do wypchnięcia Polski z Unii” – powiedział Sakiewicz w rozmowie z Portalem TV Republika.
Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” zwrócił uwagę również na szum medialny, wytwarzany wokół demonstracji, które odbyły się w niedzielę w centrum Warszawy. „Kolejne oszustwo polega na pokazywaniu siły tych demonstracji, ponieważ były tam głównie kadry Platformy i SLD” – wyjaśnił.
Sytuację komentował również publicysta Marek Król.
– Moim zdaniem był to test na, to ile ludzi zdoła się otumanić wymyślonym polexitem. Szacunki są różnie, mówi się o 20 tys. Podobno ten plac nie mieści więcej niż 10 tys osób – powiedział Król w rozmowie z Portalem TV Republika. Jak podkreślił, agresywność tych wypowiedzi należy potraktować jedynie jako sposób na mobilizację elektoratu. „Chcą tym samym wywołać lęk wyborców, by uzyskać poparcie. Ta demonstracja w istocie była taką piętą kolumną, która chce pozbawić Polskę suwerenności - podkreślił publicysta.
– Niedaleko Placu Zamkowego ludzie Roberta Bąkiewicza przeciwstawiali się tej demonstracji, która według nich, i ja się z tym zgadzam, była piątą kolumną, która chce pozbawić Polskę suwerenności – dodał.